poniedziałek, 30 grudnia 2013

Łososiowe tortille

Wielkimi krokami zbliża się Sylwester, a zaraz za nim podąża długi karnawał... Będzie więc, miejmy nadzieję, okazja do spotkań, imprez, przekąsek małych i dużych. "Danie" które dzisiaj prezentuję przygotowałam z przepisu albo Okrasy albo Pascala. Rok temu dorwałam ich ulotkę z przepisami w Lidlu i dopiero tuż przed świętami zerknęłam czy coś przypadkiem mi nie przypadnie do gustu... i przypadło. Łososiowe tortille miały swoją premierę w święta, ale na pewno sięgnę jeszcze po nie nie raz. 

Składniki:
6 placków pszennych tortilla
250 g serka śmietankowego do smarowania
150 g łososia wędzonego
3 łyżki kapar
pieprz

1. Kapary drobno siekamy i mieszamy z serkiem. Doprawiamy pieprzem.
2. Każdy płat tortilli dokładnie smarujemy serkiem na całej powierzchni i rozkładamy płaty łososia na 1/3 placka.
3. Całość zawijamy jak naleśniki i kroimy na ok 2-3 cm kawałki. 



niedziela, 29 grudnia 2013

Zawijasy bakłażanowe z mięsem mielonym

Po tym świątecznym obżarstwie i wyjadaniu tego co zostało przyda się przygotować coś lekkiego, smacznego i innego w smaku niż kapusta, grzyby, śledzie itd... Bakłażana kupiłam z myślą o zrobieniu zupełnie innego dania, zresztą jednego z moich ulubionych czyli kaszy gryczanej z warzywami i serem , ale ostatecznie mając mięso mielone zdecydowałam się na te kombinację.

Składniki:
1 bakłażan
30 dag mięsa mielonego
10 dag sera żółtego 
1 jajko
sól
pieprz
czosnek
zmielona ostra papryka
1 szklanka przecieru pomidorowego

1. Bakłażana kroimy wzdłuż w cienkie plastry.
2. Plastry wrzucamy na wrzącą, osolona wodę i chwilę obgotowujemy.
3. Mięso mielone przekładamy do miski, doprawiamy solą pieprzem, czosnkiem, i papryką. Dorzucamy jajko i starty na grubej tarce ser żółty. Całość wyrabiamy.
4. Na każdą część bakłażana kładziemy mięso i zawijamy.
5. Układamy w naczyniu żaroodpornym. Zalewamy szklanką przecieru. Na każdy kawałek bakłażana kładziemy plaster żółtego sera.
6. Wsadzamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy około 25-30 minut. 



piątek, 27 grudnia 2013

Sałatka z wędzonym łososiem

To jedna z sałatek, która już drugi rok z rzędu stanęła na naszym świątecznym stole. Orzeźwiający, wiosenny smak, to dzięki papryce i ogórkowi konserwowemu, połączony z łosiem i makaronem. Idealnie nadająca się na Wigilię, jak i na kolejne dni świętowania. Do wykorzystania też na imprezy w nadchodzącym karnawale. 

Składniki:
200 g makaronu muszelki
100 g łososia wędzonego
1 papryka czerwona
1 papryka żółta
4-5 ogórków konserwowych
1 cebula czerwona
sól
pieprz 
majonez

1. Makaron gotujemy w posolonej wodzie według przepisu na opakowaniu.
2. Paprykę i ogórki konserwowe kroimy w kostkę.
3. Łososia, o ile to możliwe, również staramy się rozdrobnić na mniejsze kawałki.
4. Przestudzony makaron oraz pozostałe składniki wrzucamy do miski, doprawiamy solą i pieprzem, dorzucamy pokrojoną w kostkę cebulę. 
5. Dodajemy majonez, mieszamy i odstawiamy na kilka godzin do lodówki.




piątek, 20 grudnia 2013

Chleb na zakwasie

Św. Mikołaj zawitał do mnie w tym roku wcześniej i przyniósł całkowicie niestandardowy prezent czyli zakwas na chleb wraz z przepisem i kawałkiem gotowego już wypieku. (Wielkie dzięki pani Mikołajkowo Moniko ;-) ) Ten kawałek tak mi zasmakował, że postanowiłam od razu sprawdzić i przepis i zakwas i swoje zaangażowanie. To co mnie zaskoczyło, to fakt, że przygotowanie ciasta wcale nie wymaga jakiegoś dużego nakładu czasowego, a to lubię najbardziej. Po za tym chleb okazał się długo trzymać świeżość, niesamowicie smakować i być zwyczajnie zdrowym. O reszcie zalet nie mówię... Niech przemówi za nimi fakt, że mija 4 dzień od jego upieczenia, a jego wspomnieniem są tylko okruszki na dnie naczynia, w którym był trzymany. Już przymierzam się do powtórki. Dobrze, że blisko domu mam sklep z prawdziwą mąka i innymi dodatkami, które śmiało będę teraz dodawać, tworząc to co raz to nowe rodzaje chleba.

Składniki:
1 kg mąki pełnoziarnistej
1 szklanka siemienia lnianego
1 szklanka ziaren słonecznika
3 łyżki miodu
3 łyżeczki soli
1 l ciepłej wody
zakwas

Opcjonalnie można dodać jeszcze: pestki dyni, żurawinę lub śliwkę suszoną.

1. Do miski przesypujemy mąkę, dodajemy siemię lniane i pestki słonecznika. Dokładnie mieszamy
2. Następnie dodajemy miód i sól oraz zakwas. Dolewamy ciepłej wody i zaczynamy wyrabianie ciasta.
3. Kiedy ciasto jest gotowe odkładamy do słoiczka trzy łyżki wyrobionej masy (zaczyna na kolejny chleb) i przekładamy do dwóch foremek typu keksówki, wysmarowawszy je wcześniej olejem. (Ja używam form silikonowych, więc nie muszę już niczym smarować).
4. Chleb w foremkach przykrywamy lnianą ściereczką i tak zostawiamy go na 12 godzin.
5. Wstawiamy do zimnego piekarnika i pieczemy w 180 stopniach przez 1,5 h.
6. Zaczyn w słoiczku chowamy do lodówki. Może być w niej trzymany nie więcej niż dwa tygodnie. Potem trzeba brać się za kolejne pieczenie chleba :)




czwartek, 19 grudnia 2013

Tarta meksykańska

Inspiracją do zrobienia tej tarty stały się pochwały, jakie moje koleżanki wysnuwały pod adresem podobnej, zjedzonej w jednej z warszawskich knajpek. Pomyślałam sobie, że tarty w takiej odmienia jeszcze nie szykowałam i warto sięgnąć po coś niestandardowego. Tym bardziej, że mix tarty z nadzieniem meksykańskim brzmiał "egzotycznie" ;). Ponieważ nie miała gotowego przepisu, wszystko co użyłam jest moim pomysłem. Oczywiście jeśli chodzi o przepis na ciasto kruche, to sięgnęłam po ten co zawsze, który bardzo lubię, bo ciasto wg. akurat tego przepisu jest pyszne.

Składniki:
Ciasto kruche:
225 g mąki
125 g masła
1 żółtko
3 łyżki wody
sól
Farsz:
30 dag mięsa mielonego
5 łyżek kukurydzy
pół puszki fasoli czerwonej
2 cebule
przecier pomidorowy
papryka
1 jajko
50 g śmietany
sól
pieprz
ostra czerwona papryka
curry
olej


1. Na matę silikonową przesypujemy mąkę. Dodajemy masło, żółtko, sól i wodę. Sprawnie zagniatamy.
2. Ciasto odkładamy do lodówki na 30 minut.
3. Na patelni podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę i paprykę. Dorzucamy mięso mielone i smażymy dalej.
4. Pod koniec duszenia dodajemy kukurydzę, fasolę i przecier pomidorowy (w ilości takiej aby farsz był wilgotny, ale nie płynny).
5. Doprawiamy solą, pieprzem, curry i ostrą papryką.
6. Wyciągamy ciast z lodówki i rozwałkowane przekładamy do wysmarowanej tłuszczem formy na tartę.
7. Wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i zapiekamy około 15 - 20 minut.
8. Na podpieczone ciasto wykładamy farsz i polewamy go jajkiem wymieszanym ze śmietaną.
7. Pieczemy jeszcze około 25 minut.




wtorek, 17 grudnia 2013

Krem z soczewicy

Z pomysłem ugotowania tej zupy nosiłam się już dość długo, tym bardziej, że mam spory zapas soczewicy. Ale impulsem do jej przygotowania stała się wizyta u tureckiej restauracji, gdzie smak tego kremu na tyle mnie oczarował, że postanowiłam go odtworzyć w zaciszu swojej kuchni. 

Składniki:
1 duża marchewka
1 szklanka soczewicy czerwonej
2 cebule
1 l wody
olej
sól
pieprz
curry


1. Cebulę kroimy w kostkę i podsmażamy na odrobinie oleju.
2. Soczewicę dokładnie myjemy kilka razy. Wrzucamy do garnka, dokładamy obraną i pokrojona marchewkę. Całość zalewamy wodą. Na koniec dodajemy podsmażoną cebulkę.
3. Gotujemy około 45 minut.
4. Doprawiamy wg. uznania solą, pieprzem i curry i miksujemy za pomocą blendera.



wtorek, 10 grudnia 2013

Tagliatelle z dynią i kurczakiem

W "spiżarni" mojej teściowej ostała się jedna mała dynia. Dostałam ją "w prezencie". Postanowiłam wykorzystać ja w dwójnasób. Raz, ugotowałam, już jakiś czas temu przedstawiany tu Pomidorowy krem z dyni , a dwa zrobiłam, pisząc nieskromnie, pyszny makaron z kurczakiem i dynia oczywiście. Żeby nie było za słodko, dodałam do całości sos na bazie musztardy francuskiej z odrobiną miodu i octu winnego.

Składniki:
kilka gniazdek makaronu tagliatella
1/4 małej dyni
0,5 średniej piersi z kurczaka
olej
sól 
pieprz
curry

Sos:
2 łyżki musztardy francuskiej
1 łyżka miodu
1 łyżka octu winnego
0,5 szklanki wody. 

1. Makaron gotujemy w lekko osolonej wodzie. wg. przepisu na opakowaniu.
2. Na patelnię z rozgrzanym olejem wrzucamy pokrojoną w kawałki i doprawioną solą i pieprzem pierś z kurczaka. Podsmażamy, aż się zarumieni.
3. Składniki na sok dokładnie mieszamy w osobnym naczyniu wraz z wodą.
4. Do ugotowanego i odcedzonego makaronu dorzucamy podsmażoną pierś z kurczaka oraz kawałki dyni*.
5. Całość zalewamy sosem i podgrzewamy jeszcze około 5 minut, dokładnie mieszając.

*Dynię poddałam wcześniej obróbce termicznej. To znaczy wrzuciłam w kawałkach bez pestek do piekarnika. Piekłam ok. 20-30 minut w 180 stopniach. Po wystudzeniu obrałam ze skórki i pokroiłam w kostkę. 



niedziela, 8 grudnia 2013

Browni z suszoną śliwką

Przepis ten pochodzi z bloga "Cukiernia Śmietanka", a Jego autorka zaczerpnęła go z książki "Słodkie" Elizy Mórawskiej. Chyba najbardziej przekonała mnie do jego upieczenia obecność w nim kawałków suszonych śliwek. Chociaż nie powiem, że samo ciasto już po spróbowaniu, nawet bez tych suszonych śliwek było bajecznie smaczne. Trudno było skończyć na jednym kawałku. Każdy kto spróbował chciał więcej. Nawet ja, która zazwyczaj piekę, a próbowanie zostawiam już mojemu mężowi, nie mogłam się oprzeć. No po prostu pycha... Rozumiem teraz wszystkich wielbicieli tego ciasta. 

Składniki:
200 g gorzkiej czekolady
160 g masła
200 g cukru pudru
4 jajka
80 g mąki
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
100 g pokrojonych, suszonych śliwek

1. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej i mieszając dodajemy masło. 
2. Śliwki zalewamy szklaną mocnej herbaty i moczymy. 
3. Jajka ubijamy z cukrem pudrem. A następnie powoli dodajemy przestudzoną masę czekoladowo-maślaną.
4. Dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia, a na koniec namoczone i pokrojone w kawałki śliwki. 
5. Ciasto przelewamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia (najlepiej o wymiarach 20x35 cm) i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika.
6. Pieczemy około 20 minut. 



piątek, 6 grudnia 2013

Pomarańczowe szaleństwo czyli muffiny marchewkowe z lukrem pomarańczowym

Wiele razy zabierałam się do ciasta marchewkowego, no i w końcu się zabrałam. Ciasto wyszło pyszne. I tak jak twierdzili rekomendujący ten przepis, nie było czuć marchwi. Postanowiłam jednak zamiast w jednej blaszce, zrobić z niego muffiny. Dzięki temu ciasto o wiele lepiej się upiekło i było bardziej podzielne, co ułatwiło mi nadzorowanie mojego syna w ilości pochłanianego ciasta. Całość dopełnił lukier robiony na bazie soku pomarańczowego z dodatkiem skórki pomarańczowej. 

Składniki: 
220 g mąki
120 g cukru
2 duże jajka
170 ml oleju 
1 łyżeczka proszku do pieczenia
2 średnie marchewki
1 łyżeczka cynamonu
garść rodzynek

Lukier:
0,5 szklanki cukru pudru
skórka pomarańczowa starta z jednej pomarańczy
3 łyżki soku pomarańczowego

1. Ścieramy marchew na tarce z małymi oczkami. (Nie cierpię tego, więc ostatnio się wycwaniłam i zaczęłam używać blendera z odpowiednią wkładką).
2. Ucieramy cukier z jajkami. Dodajemy olej.
3. W drugiej miejsce mieszamy mąkę z proszkiem do pieczenia, cynamonem i powoli mieszając dodajemy mąkę z dodatkami.
4. Na koniec dorzucamy startą marchewkę i dobrze umyte rodzynki.
5. Ciasto przekładamy na foremek na muffiny i pieczemy ok. 25-30 minut w nagrzanym do 200 stopni piekarniku.
6. W międzyczasie  mieszamy cukier puder z sokiem pomarańczowym i startą skórką z pomarańczy.
7. Lukrem polewamy przestudzone muffiny i zajadamy.. zajadamy...





środa, 4 grudnia 2013

Zapiekany ser pleśniowy z żurawiną

Do przygotowania tego szybkiego dania zabierałam się już kilka razy. Raz mąż kupił mi zamiast sera pleśniowego typu "brie" o jaki mi chodziło, ser pleśniowy typu lazur. Za drugiem razem kupił już ten ser co potrzeba, ale nie w kształcie pasującym do kokilek, które sobie co dopiero zakupiła, a o wypróbowanie których w tym cały zamieszaniu szło. No i za trzecim razem się UDAŁO... I tak oto którejś soboty zafundowałam mojemu ukochanemu mężowi tę oto mega kaloryczną przekąskę. 

Składniki:
ser pleśniowy "brie" okrągły
mrożoną żurawina
odrobina cukru

1. Ser brie kroimy wzdłuż na pół.
2. Żurawinę mieszamy z odrobiną cukru i wkładamy pomiędzy dwie części sera. Ser umieszczamy w kokilkach.
3. Całość zapiekamy około 15-20 minut w 180 stopniach.




wtorek, 3 grudnia 2013

Penne z cukinią i szynką

Trafiłam na ten przepis na www.kwestiasmaku.pl, ale w wersji oryginalnej, był boczek. Nie wiem czy to kwestia boczku jakiego użyłam, ale jakoś ten pierwotny przepis niekoniecznie przypadł mi do gustu i zdecydowałam się na lekką modyfikację, czyli boczek zastąpiłam aromatyczną szynką. Zamiana była trafna, a całe danie ekspresowe do przygotowania. A to w tym miesiącu, nie rozpieszczającym mnie nadmiarem czasu, to jest jeszcze dodatkowym i ogromnym atutem tego dania.

Składniki: 
250 g makaronu penne
1 cukinia
20 dag szynki
100 g śmietany lub jogurtu
1 jajko
sól
pieprz
olej

1. Makaron gotujemy wg. przepisu na opakowaniu.
2. Cukinię ścieramy na grubych oczkach. Szynkę kroimy w paseczki. 
3. Na patelni rozgrzewamy odrobinę oleju i podduszamy cukinię.
4. Kiedy już jest miękka dorzucamy szynkę i jeszcze chwilę podsmażamy.
5. W kubeczku mieszamy śmietanę/jogurt z jajkiem i doprawiamy solą i pieprzem. 
6. Do odcedzonego i gorącego makaronu wrzucamy podsmażoną cukinię z szynką oraz masę jajeczno - śmietanową i delikatnie podgrzewamy na małym ogniu od czasu do czasu mieszając, tak aby masa równomiernie otoczyła cały makaron.


czwartek, 28 listopada 2013

Rafaello - wersja dla wygodnych

Czas w tym miesiącu nie jest moim przyjacielem, wręcz przeciwnie. Postawił chyba sobie za punkt honoru ścigać się ze mną. Stąd w listopadzie postawiłam w moim menu na szybkość, bo wiadomo, że na jakość  i smakowitość zawsze stawiam ;) i pichcę tylko to co na pewno nie spowoduje dodatkowego deficytu czasowego. Przy tym znacznie częściej sięgam po półprodukty, które znacznie ograniczają czas przygotowania wybranych dań.

Składniki:
1,5 paczki krakersów
1 opakowanie kremu "Karpatka"
100 g wiórków kokosowych
masło (w ilości podanej na przepisie do kremu)

Powyższa ilość starcza na blaszkę o wymiarach 20 x 35 cm


1. Krem na "Karpatkę" przygotowujemy według przepisu na opakowaniu. Studzimy i miksujemy z miękkim masłem.
2. Na dnie blaszki wyłożonej papierem wykładamy krakersy, kładziemy część kremu i znów krakersy. 
3. Ostatnią warstwę stanowią krakersy i krem posypany dość obficie wiórkami kokosowymi.



niedziela, 10 listopada 2013

Indyk z gruszkami w sosie musztardowo - miodowym

Czasem podglądam Zosie Cudny, zachwycając się jej apetycznymi zdjęciami w skrytości marząc, bym i ja kiedyś weszła na taki poziom smakowitości w jpg. Z przepisów korzystam rzadziej, ale nie ukrywam, że się zdarza, że coś mnie zainspiruje. Tak było tym razem. Zobaczyłam http://www.makecookingeasier.pl/na-obiad/pikantny-indyk-z-miodem-gruszkami-i-swiezym-tymiankiem-kasza-kuskus-z-pietruszka-i-orzechami/ i już wiedziałam, że na pewno to zrobię przy najbliższej okazji. Wprawdzie indyk nie wyszedł mi tak ostry, nie wiem czy nie byłam za oszczędna z tą papryką, stąd pewna modyfikacja  nazwie dania, ale całość zachwyca swoją wytrawnością dzięki gruszkom i ciekawym musztardowo - miodowym sosem.

Składniki:
pierś z indyka (ok. 750 g)
4-5 gruszek
mąka
olej
2 łyżki miodu
2 łyżki musztardy
2 łyżki octu balsamicznego
mielona papryka słodka
mielona papryka ostra
pieprz

1. Pierś z indyka kroimy na cienkie plastry. Doprawiamy solą, papryką słodką i ostrą. 
2. Gruszki kroimy na ćwiartki - ósemki, w zależności od wielkości gruszek i wykrawamy gniazda. 
3. Indyka obtaczamy w mące i podsmażamy na oleju.
4.Do usmażonego indyka dorzucamy gruszki i całość zalewamy sosem przygotowanym z musztardy, miodu i octu balsamicznego.
5. Dusimy wszystko jeszcze około 10 - 15 minut.


sobota, 9 listopada 2013

Razowa pizza z "dyńką"

Przepis już po samej nazwie mnie zachwycił. Pewnie to kwestia mojej ograniczonej kreatywności :), ale przyznaję się, że nie pomyślałam akurat o takim połączeniu. Z wykonaniem dania musiałam czekać aż dwa tygodnie, bo niestety trafiła mi się sobotnia odsiadka w pracy, ze względu na zrobienie "na już" prezentacji, ale to czekanie zostało wynagrodzone super doznaniem smakowym. Nawet mój prawie dwuletni syn zasiadł z nami do stołu z nieporadnym okrzykiem "pica" i wszamał cały kawałek. Przepis zaczerpnęłam z mojego ulubionego od niedawna portalu http://www.kukbuk.com.pl/pizza-z-dynki/, ale od razu napiszę, że musiałam go odrobinę zmodyfikować. Otóż w swojej "spiżarni" posiadałam mąkę razową, ale grubo mieloną i wyrabianie ciasta tylko na jej bazie było koszmarem. Stąd zdecydowałam się na użycie w części maki pszennej. Wydaje mi się, że dzięki temu ciasto zyskało.

Składniki:
Na ciasto
30 g świeżych drożdży
1 szklanka ciepłej wody
1 łyżeczka cukru
1 szklanka mąki pszennej
1 szklanka maki razowej
3 łyżki oliwy
1 łyżeczka soli

Wsad:
purée z dyni
1 mała czerwona cebula
100 g sera pleśniowego
świeżo mielony pieprz

1. W połowie szklanki ciepłej wody z cukrem rozpuszczamy drożdże. Odstawiamy na 15 - 20 minut aby wyrosły.
2. Na stolnicę/do miski przesiewamy mąkę pszenna i dodajemy mąkę żytnią. Dodajemy sól. Mieszamy.
3. Następnie dodajemy wyrośnięte drożdże, oliwę i resztą wody i energicznie wyrabiamy. Przekładamy do miski i ostawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia na co najmniej godzinę.
4. Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto na cienki placek u układamy na papierze do pieczenia. Na ciasto kładziemy purée z dyni*, pokrojoną cebulę i rozkruszony ser pleśniowy.
5. Pizze wsadzamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika. Pieczemy około 25 - 30 minut. Po wyjęciu z pieca posypujemy świeżo zmielonym pieprzem.

* Tym razem purée z dyni przygotowałam inaczej niż mam w zwyczaju. To znaczy pokroiłam ją na kawałki i usunęłam nasiona. Wstawiałam do piekarnika na 30 minut. Kiedy ostygła usunęłam skórkę i podpieczoną dynię zmiksowałam za pomocą blendera.


piątek, 8 listopada 2013

Serowe racuszki z fetą i szpinakiem

Już kiedyś korzystałam z tego przepisu, ale w wersji słodkiej. Tym razem, dysponując świeżym szpinakiem zdecydowałam, się na wersję wytrawną. Wyszło pysznie. Wyrazistości daniu nadał sos jogurtowy z dodatkiem czosnku. 

Składniki: 
3-4 jajka
5-6 łyżek mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
40 dag sera białego twarogowego
30 dag świeżego szpinaku typu "baby"
pół opakowania sera feta
0,5 kubeczka jogurtu
1 ząbek czosnku
sól
pieprz
olej

1. Białka oddzielamy od żółtek i ubijamy osobno na sztywną pianę.
2. Żółtka miksujemy z mąką, proszkiem do pieczenia i rozdrobnionym serem białym.
3. Do masy twarogowej dodajemy ubitą na sztywno pianę delikatnie mieszając łyżką.
4. Na końcu dodajemy umyte świeże liście szpinaku oraz pokrojony w kostkę ser feta.
5. Placuszki smażymy na oleju.
6. W tym czasie przyrządzamy sos jogurtowy. Do jogurtu dodajemy wyciśnięty ząbek czosnku oraz sól i pieprz do smaku.



środa, 6 listopada 2013

Risotto z dynią i szynka parmeńską

Jakoś unikałam dotychczas robienia risotto, wydawało mi się że za dużo zachodu z tym mieszaniem, dolewaniem, pilnowaniem, ale postanowiłam spróbować. Okazało się, że się myliłam. Danie się robi dość szybko, co więcej smak takiego ryżu, nawet bez dodatków, jest wyśmienity. Ponieważ sezon na dynię jest, naturalnym wydawało mi się jej wykorzystanie jako dodatku. Dodatkowej wyrazistości dodała szybka parmeńska. Całość, nieskromnie napiszę, pycha :)

Składniki:
1 szklanka ryżu
2 szklanki bulionu warzywnego
połowa małej dyni pokrojona w kawałki*
100 g szynki parmeńskiej
sól
pieprz
olej
curry
imbir mielony

1. Ryż wrzucamy na rozgrzany na patelni olej, podsmażamy aż się zeszkli.
2. Mieszając, powoli i stopniowo dolewamy bulionu czekając aż zostanie wchłonięty przez ryż. Czynność powtarzamy, aż zużyjemy cały bulion. 
3. Kiedy ryż już jest gotowy dorzucamy pokrojoną w kostkę dynię oraz szynkę.
4. Doprawiamy solą, pieprzem, curry i imbirem.

* Dynie poddałam wcześniej obróbce termicznej. To znaczy wrzuciłam w kawałkach bez pestek do piekarnika. Po wystudzeniu obrałam ze skóry i pokroiłam w kostkę.



wtorek, 5 listopada 2013

Pasta brokułowa

Do przygotowania tej pasty zainspirowały mnie tartinki, jakie mi zaserwowano podczas jednego ze szkoleń na jakich byłam. Przez chwilę zastanawiałam się co tak ciekawie i niestandardowo smakuje, a jak zgadałam, to sobie wyrzucałam, że też ja wcześniej na taki pomysł nie wpadałam. Tak więc raz dwa zakupiłam brokuła i wzięłam się do pracy. W zamierzeniach chciałam zrobić niewielka ilość pasty na spróbowanie, ale, że dość ambitnie podeszłam do przyprawiania i to głównie czosnkiem, musiałam jednak użyć więcej brokuła niż zamierzałam, przez co zaplanowana ilość pasty również się zwiększyła. 

Składniki:
0,5 ugotowanej główki brokuła
50 gram sera koziego
łyżka śmietany
2 ząbki czosnku
sól
pieprz

1. Brokuła rozdrabniamy za pomocą blendera. 
2. Dodajemy ser kozi, śmietanę oraz pokrojony drobno czosnek.
3. Jeszcze raz wszystko mieszamy. Doprawiamy solą i pieprzem....

i.... zajadamy....




poniedziałek, 28 października 2013

Jabłka mocno serowe

Na ten przepis trafiłam przypadkiem. Ot w chwili wolnej od zajęć przeglądając stronę z różnymi przepisami, zwróciłam uwagę na zdjęcie i mnie zaciekawiło co to może być. Okazało się, że jedna z blogerek ogłosiła konkurs (wybaczcie nie wiem jaki) http://taste-it-2502.blogspot.com/2013/10/wyniki-konkursu.html i wybrała p. Ewa z tym oto przepisem. Sama przy najbliższej okazji ten konkursowy przepis sprawdziłam w praktyce, coś tam po swojemu zmieniając. Ciekawe, inne, niestandardowe podanie jabłek, które z powodzeniem, wg. mnie, można zaserwować zarówno na "proszonym przyjęciu", jak i na deser po rodzinnym obiedzie. No ale to co dla mnie najważniejsze. Smakowało mojemu "kręcącemu nosem" synkowi, więc na pewno, choćby z tego powodu będę wracać do niego nie raz. 

Składniki:
5 jabłek
250 g sera białego
0,5 opakowania budyniu waniliowego
1 cukier waniliowy
3-4 łyżeczki cukru brązowego
100 g jogurtu naturalnego
garść rodzynek (opcjonalnie żurawina)
0,5 łyżeczki cynamonu

1. Z jabłek odcinamy czubek i wydrążamy środek.
2. Do sera białego dodajemy jogurt, budyń, cukier waniliowy i brązowy. Wszystko mieszamy za pomocą blendera na gładką masę. Dodajemy rodzynki lub żurawinę i mieszamy.
3. Masą serową wypełniamy jabłka, przykrywamy "kapelusikiem".
4. Jabłka przekładamy do naczynia żaroodpornego i wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy około 20-25 minut.



piątek, 25 października 2013

Kasza gryczana z warzywami i kozim serem

Wszystko zaczęło się od polecenia przez koleżankę jednego z przepisów z wykorzystaniem dyni. A później za tym przepisem poszło polecenie całego portalu z przepisami... Niezwykle smakowitego, bo jak zaczęłam po kolei przeglądać co jest polecane, to ślinka mi pociekła i od razu postanowiłam  zakasać rękawy i zacząć gotować. Tak więc dzisiaj jedno z dań z ze strony www.kukbuk.com.pl - Kasza z warzywami i kozim serem (http://www.kukbuk.com.pl/kasza-gryczana-z-warzywami-i-kozim-serem/). Nieskromnie napiszę, że danie dla mnie pyszne, bo jest i kasza i warzywa, a kozi ser nadaje daniu wyrazistości. Trochę zmodyfikowałam, coś dodałam, coś odjęłam, ale główny trzon dania został. Jednym słowem... Po prostu pycha...

Składniki:
1 bakłażan
1 cukinia
1 czerwona papryka
4 suszone pomidory
ser kozi
olej ze słoiczka z suszonymi pomidorami
sól
pieprz
ugotowana kasza gryczana (1,5 woreczka)

1. Bakłażana kroimy w plastry i solimy. Odstawiamy na 40 minut. Po tym czasie odsączamy bakłażana na ręcznikach papierowych
2. Cukinię dokładnie myjemy i kroimy w plastry.
3. Z papryki wycinamy nasiona i kroimy w kostkę.
4. Na patelni rozgrzewamy olej ze słoika z suszonymi pomidorami. Wrzucamy cukinię, a następnie paprykę. Podsmażamy ok. 5 minut. Następnie dodajemy bakłażana i podsmażamy znowu około 5-6 minut. Warto pod koniec dodać odrobinę wody i podusić pod przykryciem jeszcze około 2 minuty.
5. Do warzyw dorzucamy pokrojone w paseczki suszone pomidory, a następnie ugotowaną wcześniej kaszę gryczaną. I wszystko jeszcze podsmażamy mieszając na dużym ogniu.
6. Na kaszę wyłożoną na talerz wykładamy kawałki sera koziego.


czwartek, 24 października 2013

Cebula czerwona na start

Praktycznie cebulę czerwoną używałam tylko do sałatek, głównie do greckiej. Jakoś chyba nie potrafiłam odkryć drzemiącego w niej potencjału, aż do czasu gdzie w jednej z rubryk o kulinariach przeczytałam o tym, że duszona z odrobiną octu winnego i cukru brązowego idealnie nadaje się do zjedzenia ze świeżym pieczywem. No i postanowiłam spróbować. Cebula, jak dla mnie w smaku ... wyborna. Całość winno-słodkawego smaku dopełniła pszenna bagietka i ser pleśniowy typu "Lazur". Kanapkę, a raczej zapiekankę postanowiłam zapiec. Pyszneeeee...

Składniki:
4 czerwone cebule
100 g sera pleśniowego typu lazur
pół bagietki pszennej
olej
dwie łyżeczki cukru brązowego 
2 łyżki octu winnego


1. Cebulę obieramy i kroimy w piórka. Wrzucamy na rozgrzany na patelni olej i dusimy pod przykryciem.
2. Kiedy cebula będzie już lekko podduszona dodajemy ocet winny i cukier. Podsmażamy bez przykrycia, aż będzie miękka.
3. Bagietkę kroimy wzdłuż na pół.
4. Cebulę kładziemy na bagietkę, a na wierzch kładziemy pokrojony w plastry ser pleśniowy. 
5. Całość zapiekamy 15 minut w rozgrzanym do 200 stopni piekarnika.



wtorek, 22 października 2013

Krem paprykowo - dyniowy

Sezon dyniowy w pełni. Oprócz tego, że trochę się trzeba naszarpać z jej obieraniem, ale generalnie uważam ją za dość wdzięczne warzywo, po które na jesieni chętnie sięgam. Już kiedyś proponowałam tu krem na bazie dyni z pomidorami http://megipegiwkuchni.blogspot.com/2012/12/pomidorowy-krem-z-dynii.html, a dzisiaj znowu dynia, ale zamiast pomidorów, jako dodatek proponuję paprykę.

Składniki:
1/2 połówka średniej dyni
3-4 papryki
sól
papryka ostra
papryka słodka

1. Dynię obieramy ze skórki, wyrzucamy środek z nasionami. Kroimy w kawałki i wkładamy na garnka z odrobiną wody. Dusimy aż dynia będzie miękka.
2. Paprykę dokładnie myjemy i wkładamy na 10-15 minut do nagrzanego do 200 stopni piekarnika.
3. Po tym czasie lekko przestudzoną paprykę wrzucamy do torebki foliowej i potrząsamy. Dzięki temu pozbywamy się bardzo szybko skórki. 
4. Paprykę bez gniazda wrzucamy do podduszonej dyni. Warzywa rozdrabniamy za pomocą blendera.
5. Całość doprawiamy solą i papryką ostrą i słoną.
6. Serwujemy z grzankami.

niedziela, 20 października 2013

Zapiekane polędwiczki z mozarellą i pomidorami

Już jakiś czas temu pisałam o moje słabości do polędwiczek wieprzowych, zaznaczając, jak szybkie i smaczne dania można z nich przyrządzić. Inspirację do przygotowania polędwiczek w takiej wersji zaczerpnęłam z blogu http://baby-w-kuchni.blogspot.com/2013/09/poledwiczki-z-pomidorami-i-mozzarella.html I się nie zawiodłam, smakowały super. 

Składniki:
średniej wielkości polędwiczka wieprzowa (ok. 400 g)
pomidory
1 opakowanie sera mozarella
sól
pieprz
zioła prowansalskie
olej

1. Polędwiczkę dokładnie myjemy. Kroimy w plastry o grubości około 1 cm.
2. Doprawiamy solą i delikatnie pieprzem. Dobrze je przyprawić dzień wcześniej, żeby na spokojnie poleżały w lodówce. 
3. Na rozgrzanym na patelni oleju podsmażamy każdy kawałek i odkładamy do naczynia żaroodpornego. 
4. Na każdy kawałek polędwiczki kładziemy plaster sera mozarella i plaster pomidora. Posypujemy ziołami prowansalskimi.
5. Zapiekamy w piekarniku w temperaturze 180 stopni przez 30 minut. 


piątek, 18 października 2013

Pasta z makreli

Co tydzień uświadamiam sobie, że jednak w naszej rodzinnej, codziennej diecie za mało jemy ryb. No ale jakoś z jednej strony nie mam ochoty kupować mrożonych, które po rozmrożeniu okazują się jakimś bliżej nieokreślonym ochłapem czegoś, a z drugiej ciągle mi jakoś nie po drodze chodzić specjalnie do sklepu po świeżą. Tak więc zadowalamy się wędzoną makrelą przyrządzając w wersji pasty do smarowania.

Składniki:
1 średnia, wędzona makrela
3 jajka
3-4 ogórki kiszone
1 cebula
majonez
pieprz 
sól

1. Makrel obieramy ze skórki i ostrożnie pozbywamy się ości. Rybę rozdrabniamy widelcem.
2. Jajka, ogórki i cebulę kroimy w kostkę.
3. Wszystko starannie i dokładnie mieszamy, jeszcze raz sprawdzając czy nie umknęła nam żadna ość.
3. Doprawiamy solą, pieprzem i majonezem.




czwartek, 17 października 2013

Sałatka grecka

Prawda jest taka, że sałatka grecka w Grecji robiona jest kompletnie inaczej i nie wygląda jak te często serwowane nam po knajpach. No moja dzisiejsza sałatka wygląda jak ta serwowana po naszych knajpach i taka mimo wszystko smakuje mi najbardziej. 

Składniki:
sałata lodowa
pomidory
ogórki
zielone oliwki
czerwona papryka
100 g sera feta
oliwa
ocet balsamiczny
odrobina cukru brązowego
sok z cytryny
sól

1. Sałatę rozdzieramy na drobne kawałki.
2. Na to kładziemy pokrojone w plastry ogórki i w ćwiartki pomidory.
3. Dorzucamy oliwki, ser feta w kostce i czerwoną cebulę pokrojoną w piórka.
4. Sos po polania przyrządzamy z oliwy z oliwek zmieszanej z octem balsamicznym i doprawionym do smaku cukrem, sokiem z cytryny i solą. 


wtorek, 15 października 2013

Ciasteczka owsiane

Ma się dziecko, trzeba pichcić. Wprawdzie do przygotowania tych ciasteczek nie zmusił mnie bezpośrednio syn, ale, jak to się mówi "pewne okoliczności przyrody". Uczęszczamy razem na zajęcia dla maluchów i ich rodziców. Jednym z punktów tych zajęć jest wspólny posiłek dzieci. Jako, że kolejka wypadła na mnie poczułam się zobligowana do przygotowania zdrowych ciasteczek owsianych. Nie wypadało wykpić się kupnymi biszkoptami, bo według definicji niektórych mam, są niezdrowe. Tia... Ciasteczka cieszyły się powodzeniem nie tylko wśród dzieci, ale również rodziców, czyli misja zakończona sukcesem. 

Składniki:
250 g płatków owsianych
0,5 szklanki mąki
2-3 jajka
100 g masła
60 g cukru brązowego (można użyć miodu)
1 opakowanie cukru waniliowego
1 łyżeczka proszku do pieczenia
Bakalie: żurawina, rodzynki, pestki słonecznika.


1. Płatki owsiane wrzucamy na patelnię i chwilę prażymy.
2. Dodajemy masło z cukrem i mieszamy do rozpuszczenia.
3. Masę płatkową przekładamy do miski i dodajemy mąkę z proszkiem do pieczenia i jajka.
4. Dorzucamy wybrane przez nas bakalie. W tej odsłonie zdecydowałam się na użycie jabłek z rodzynkami, żeby ciasteczka łatwiej się dzieciakom gryzło.  
4. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia formułujemy za pomocą dużej łyżki "w miarę okrągłe" ciasteczka.
5. Pieczemy w rozgrzanym do 180 stopni piekarniku przez około 15 minut.  


poniedziałek, 14 października 2013

Tarta prowansalska

Zabieram się za to kupowanie książek kucharskich i zabieram. Ale słabo mi idzie, bo chciałabym po prostu móc mieć chwilę na ich przejrzenie i zdecydowanie się co w pierwszej kolejności, chcę mieć, a co może poczekać. No ale ostatnio w locie złapałam książeczkę, wymiarami raczej pasuje do tego określenia, pod tytułem "120 wypieków". Głównie zachęciła mnie cena, bo dziecko w wózku, domagające się natychmiastowego opuszczenia supermarketu, nie dało mi szans nawet ją pobieżnie przejrzeć. No ale ryzyko się opłacało. Znalazłam już co najmniej 60 przepisów, które na pewno z niej wypróbuję. Oto jeden z nich. 

Składniki:
1 gotowe ciasto francuskie
1 czerwona papryka
1 zielona papryka
2 średnie cukinie
150 ml śmietany
 1 jajko
sól
pieprz
olej

1. Formę do tarty wykładamy ciastem francuskim. Wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i podpiekamy około 15 minut.
2. W międzyczasie kroimy paprykę w kostkę i smażymy ją na rozgrzanym oleju na patelni. 
3. W misce mieszamy śmietanę z jajkiem i dobrze doprawiamy to solą i pieprzem. Do masy śmietanowo - jajecznej dorzucamy podsmażoną paprykę.
4. Cukinię dokładnie myjemy i kroimy w plastry.
5. Na reszcie oleju smażymy poszczególne kawałki około 5-7 minut. Uważamy, aby nie przypalić, bo robi się gorzka.
6. Na podpieczone ciasto wylewamy masę z papryką i wykładamy podsmażone plastry cukinii. Pieczemy około 30 minut w piekarniku. Temperaturę obniżamy do 180 stopni. 



poniedziałek, 7 października 2013

Zakończenie sezonu śliwkowego

Niestety sezon śliwkowy dobiega końca. Warto jakoś godnie to zakończenie uczcić. Ja zabrałam się za przygotowanie babeczek śliwkowych na bazie ciasta francuskiego pod kruszonką z brązowego cukru. Wyszło mniam...

Składniki:
gotowe ciasto francuskie
0,5 kg śliwek węgierek

kruszonka (tu proporcje stosuję na wyczucie):
masło
mąką
cukier brązowy

1. Z ciasta francuskiego wycinamy koła. Wykładamy nimi foremki wcześniej wysmarowane odrobiną margaryny.
2. Wstawiamy na 20 minut do nagrzanego do 200 stopni piekarnika.
3. W międzyczasie każdą śliwkę kroimy na ćwiartki pozbywając się pestek i przygotowujemy kruszonkę. 
4. Na podpieczone ciasto wykładamy śliwki i rozkruszamy kruszonkę.
5. Wkładamy do piekarnika jeszcze na 15 minut.