piątek, 29 marca 2013

Miniserniczki bez pieczenia

Wariacji na temat sernika jest sporo. Ja jestem wielbicielką takiego tradycyjnego , no ale nie zamykam się na inne sposoby jego przygotowania. Dlatego postanowiłam wypróbować przepis na sernik bez pieczenia. Dodatkowo zdecydowałam się użyć silikonowe foremki do muffinów, zamiast standardowej foremki. Co z tego wyszło oceńcie sami.

Składniki:
1 kg sera mielonego
2 szklanki cukru
250 g miękkiego masła
cukier waniliowy
sok z cytryny
3 jajka
2 łyżki mąki ziemniaczanej 
1/2 szklanki mleka

1. Cukier miksujemy z jajkami. Dodajemy po łyżce sera i masło.
2. Całość przekładamy do garnka i gotujemy na małym ogniu 10 - 15 minut. Mieszamy aby zapobiec przypaleniu.
3. Pod koniec gotowania, kiedy masa twarogowa jest już bardzo gorąca dodajemy mleko wymieszane z mąką ziemniaczaną i jeszcze chwilę mieszamy.
4. Całość przelewamy do formy i wstawiamy na co najmniej 12 godzin do lodówki.

Serwujemy z polewą czekoladową.

Zastosowane przeze mnie foremki silikonowe nie bardzo się sprawdziły. Sernik niezbyt łatwo odchodził od brzegów. Dlatego sugeruje wsadzenie foremek z sernikiem do zamrażalnika na jakieś 5-10 minut przed podanie, wtedy odchodzi idealnie.



czwartek, 28 marca 2013

Ekspresowy keks jabłkowo - rodzynkowy

No jak się nie ma czasu, zapału i chęci do spędzania czasu na pichceniu w kuchni, a ma się jabłka i rodzynki, a co więcej ochotę na coś słodkiego i nieskomplikowanego to polecam to ciasto.

Składniki:
4 jajka
1 szklanka cukru
2 szklanki mąki
1 łyżeczka sody
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżka miodu
3/4 szklanki oleju
5 jabłek
garść rodzynek

1. Jajka ubijamy z cukrem. 
2. Dodajemy mąkę zmieszaną z proszkiem, sodą i cynamonem oraz łyżkę miodu i olej. 
3. Obrane jabłka kroimy w większą kostkę. 
4. Do wyrobionego ciasta dodajemy pokrojone jabłka i umyte rodzynki. Mieszamy łyżką i przekładamy do foremki.

Przed podaniem posypujemy cukrem pudrem.




poniedziałek, 25 marca 2013

Zamiast mazurka

Pamiętam jak na studiach z jedną z moich koleżanek, od czasu do czasu, zaglądałyśmy do Blikle`go na małe co nieco. Tania cukiernia to nie była i nie jest, no ale mimo nieustających braków w studenckim portfelu pozwalałyśmy sobie na odrobinę luksusu i kupowałyśmy babeczkę kajmakową. Patrząc na jej rozmiar i porównując do już wtedy niemałej ceny, zastanawiałam się czy rzeczywiście dobrze robię. Mogłam za te pieniądze kupić dwa inne ciastka. Ale już po pierwszy kęsie wiedziałam, że wybór był słuszny. Ta niepozorna babeczka dostarczała taką dawkę słodyczy, że człowiek ani myślał sięgać po coś jeszcze. Z okazji nadchodzących  Świąt Wielkanocnych postanowiłam odtworzyć ten smak, licząc że te babeczki będą świetną alternatywą dla mega słodkich mazurków. 

Składniki:
na ciasto:
300 g mąki
200 g masła
1 jajko
5 łyżek cukru pudru
woda (opcjonalnie)
wypełnienie:
gotowa masa kajmakowa w puszce
płatki migdałów

1. Mąkę przesiewamy na stolnice, dorzucamy masło, które krojąc długim nożem mieszamy z mąką.
2. Dodajmy cukier puder, jajko i sprawnie zagniatamy.
3. Jeśli ciast słabo się wyrabia można dodać odrobinę wody.
4. Foremki do babeczek smarujemy tłuszczem (ja używam margaryny).
5. Ciasto wałkujemy na grubość 3-4 mm i wycinamy małe koła i wykładamy nim foremki.
6.  Foremki wyłożone ciastem wstawiamy na co najmniej 30 minut do lodówki.
7. Po tym czasie nakłuwamy je widelcem i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy około 15- 20 minut.
8. W międzyczasie do naczynia z gorącą wodą wstawiamy otwartą puszkę z kajmakiem. Co jakiś czas mieszamy. Jeśli woda ostygnie, a kajmak nadal nie będzie w miarę rzadki, tak aby łatwo dać się rozprowadzać, czynność powtarzamy.
9. Do ostygniętych babeczek nakładamy kajmak i ozdabiamy. Zostawiamy na kilka godzin do zastygnięcia.




niedziela, 24 marca 2013

Easter is coming

Święta Wielkanocne za pasem, czas sięgnąć po przepisy, które z powodzeniem mogą znaleźć się podczas ich trwania na stole i choć trochę swoim wyglądem ubarwić tę zimową rzeczywistość za oknem. Prezentuję zatem smaczną, barwną i niskokaloryczną przekąskę na wielkanocny stół i nie tylko... czyli galaretkę z warzywami. 

Składniki:
200 g mrożonych brokułów
200 g mrożonego kalafiora
200 g mrożonej brukselki
1 czerwona lub żółta surowa papryka
puszka czerwonej fasoli
4-5 jajek na twardo
2 kostki bulionowe warzywne
żelatyna

Warto sięgnąć po warzywa niemrożone, z tym, że wszystko zależy od pory roku, w którym tę przekąskę przygotowujemy.

1. Brokuły, kalafiora, brukselkę gotujemy w osolonej wodzie a`la dente.
2. Paprykę kroimy wg. uznania w cienkie paseczki lub w kostkę.
3. Jajka obieramy ze skorupek i dzielimy na ćwiartki. 
4. W małych salaterkach, ewentualnie innych foremkach do przygotowywania galaretek (jako Mrs. Gadżet takowe posiadam) układamy składniki: różyczki z brokuła i kalafiora, brukselkę, paprykę, czerwoną fasolę i ćwiartka jajek) w miarę dowolnie, ale starając się ułożyć ciekawą kompozycję. 
5. Do gorącej wody ok. 1,5 l  dodajemy dwie kostki warzywne kostki bulionowe. Dokładnie mieszamy.
6. Kiedy woda przestygnie dodajemy żelatynę wg. przepisu (ja stosuję tę, której nie trzeba gotować).* 
7. Ułożone w miseczkach składniki zalewamy żelatyną i wstawiamy na co najmniej 12 godzin do lodówki.

Galaretka dobrze smakuje z chrzanem. 

*Ważne jest przygotowanie odpowiedniej ilości żelatyny. Z podanych powyżej ilości udaje się przygotować około 10-12 małych salaterek. Na taką ilość przygotowuje zazwyczaj około 1,5 - 2 l żelatyny. Oczywiście ta ilość będzie też zależeć od tego jak dużo "upchamy" składników w każdej salaterce.







czwartek, 21 marca 2013

Pomysł na kapustę pekińską (3)

To już chyba ostatni przepis na sałatkę z kapusty pekińskiej. Może jak przestanę ją kupować, przyjdzie wiosna i będzie można kupić nareszcie jakiejś nowalijki i z tego przygotować coś smacznego i zdrowego. 

Składniki:
1/2 główki średniej kapusty pekińskiej
pęczek rzodkiewek
sól
2 łyżki majonezu
1 łyżka chrzanu

1. Kapustę pekińską szatkujemy, wrzucamy do salaterki i doprawiamy odrobiną soli.
2. Rzodkiewki kroimy w słupski. 
3. Mieszamy majonez z chrzanem i doprawiamy sałatkę.


wtorek, 19 marca 2013

Tostowe śniadanie bez tostera

Generalnie nie jestem entuzjastką posiadania w kuchni urządzeń wszelkich. Staram się kupować rzeczywiście to co jest mi niezbędne. Większość wielofunkcyjnych urządzeń, w moim odczuciu, pocieszy oko chwile, a później idzie w odstawkę. Człowiek zostaje z jeszcze mniejsza powierzchnią blatu do pracy i z super wielofunkcyjnym urządzeniem, które wielofunkcyjnymi częściami zbiera tony kurzy... i ciągle je trzeba przestawiać, wycierać albo zwyczajnie spakować i zagracić sobie kolejnym cudem techniki i tak już zapakowaną po brzegi spiżarnie czy schowek. Tak więc cieszy mnie bardzo kiedy okazuje się, że żeby napić się mleka, nie muszę kupować krowy. Żeby zjeść tosta, nie muszę posiadać tostera. 

Składniki:
chleb tostowy (ilość kawałków wg uznania)
szynka
pieczarki
ser żółty
ketchup

1. Kapelusze pieczarek kroimy w plastry i zalewamy gorącą wodą na 5 minut (będę o wiele miększe). 
2. Na chleb kładziemy plaster szynki, pokrojone pieczarki, dodajemy ketchup i nakładamy plaster żółtego sera. Całość przykrywamy drugą kromką chleba.
3. Zapiekamy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 15 minut.



niedziela, 17 marca 2013

WuZeta

Tak, tak ograniczamy się ze słodyczami, no ale to, że my się ograniczamy (znaczy ja tak, mój mąż w tygodniu), nie znaczy, że inni nas odwiedzający mają się ograniczać. Są goście, musi być ciasto. Szczerze to za taką WuZetką z cukierni nigdy nie przepadałam. Była zwyczajnie dla mnie przesłodzona i za bardzo na szprycowana aromatami. Ale kiedy znalazłam przepis na nią w notatkach mojej mamy postanowiłam dać jej szansę. Muszę przyznać, że szansę wykorzystała. Wszystkim smakowała. 

Składniki:
Na ciasto:
3 szklanki mąki
3 jajka
1 masło
1,5 szklanki cukru
3 łyżki prawdziwego kakao
1,5 szklanki mleka
1,5 łyżeczki sody
4-5 łyżek dżemu/powideł śliwkowych
Na krem:
2 opakowanie serka waniliowego (150 g)
1 opakowanie serka mascarpone (150 g)
ok. 10 łyżek cukru pudru
1 cukier waniliowy
1 masło
gotowa polewa czekoladowa

1. Miękkie masło miksujemy z razem z cukrem. Dodajemy dżem/powidła śliwkowe i kakao.
2. Do masy dodajemy jajka i wsypujemy mąkę zmieszaną z sodą dalej miksując.
3. Pod koniec mieszania dodajemy mleko. 
4. Ciasto pieczemy w 180 stopniach ok. 1 godziny. (Sugeruje sprawdzanie patyczkiem, czy jest upieczone, szczególnie na środku).
5. Kiedy ciasto po upieczeniu wystygnie kroimy je na pół. 
6. W międzyczasie przygotowujemy krem. 
7. Miksujemy masło z cukrem na jednolita masę.
8. W trakcie miksowania dodajemy po łyżce serków.
9. Gotową masą przekładamy ciasto. 
10. Całość polewamy gotową masą czekoladową.

Do ozdoby ciasta można sobie zostawić odrobinę masy lub też ubić śmietanę tortową kremówkę. Ja tak zrobiłam.





sobota, 16 marca 2013

Pieczone placki ziemniaczane

Zostało mi trochę ugotowanych ziemniaków. Jedynie co mi przychodziło do głowy to to, żeby je zwyczajnie podsmażyć i zjeść. Ale jak zestawiłam ilość kalorii, jaką przy okazji tego dania pochłonę, a ilość kalorii, która ewentualnie jestem wstanie spalić na basenie, to zdecydowałam się ten pomysł odrzucić. Jak nie smażyć, to może upiec, pomyślałam i poszperawszy w lodówce, zdecydowałam się te przygotowania pieczonych placków ziemniaczanych. Za smażenie placków nie śmiałabym się zabrać. Najlepsze robi mój tata i przy całym moim talencie kulinarnym ;), nie byłabym w stanie nawet mu dorównać. 

Składniki:
6-7 ugotowanych ziemniaków
5-6 pieczarek
2 cebule
3 łyżki śmietany
1 jajko
sól
pieprz
gałka muszkatołowa
czosnek
olej

1. Pokrojoną w kostkę cebulę smażymy na rozgrzanej patelni z olejem.
2. Ziemniaki i surowe pieczarki kroimy w bardzo drobną kostkę.
3. Wszystko razem wrzucamy do jednej miski, dodajemy śmietanę i jajko i dokładnie mieszamy.
4. Doprawiamy solą, pieprzem, odrobiną czosnku i gałką muszkatołową.
5. Na blaszce rozkładamy papier do pieczenia i za pomocą łyżki formujemy placuszki.
6. Pieczemy w 200 stopniach przez ok. 30 minut.

Powyższe składniki starczają na 12 średnich placuszków. Serwujemy z ketchupem lub sosem jogurtowo - czosnkowym.





piątek, 15 marca 2013

Zupa gulaszowa

Zostałam przez moją mamę obdarowana sporym kawałkiem mięsa, które idealnie nadawałoby się na bitki, albo na gulasz (to była sugestia mojej mamy). Niekoniecznie jakoś te dwie propozycje zagospodarowania "podarunku" przypadły mi do gustu, więc zaczęłam szukać inspiracji, którą znalazłam na blogu CO DO GARA? Od razu wzięłam się do pracy, bo okazało się, że akurat posiadam wszystkie potrzebne do tego dania składniki. I tym oto sposobem ugotowałam gar ZUPY GULASZOWEJ.

Składniki:
750 g mięsa na gulasz
100 g boczku
1 l bulionu
0,5 l przecieru pomidorowego
2-3 marchwie
2 papryki 
4-5 średnich ziemniaków
2 cebule
3-4 ząbki czosnku
ostra papryka chili (ja miałam gotową zmieloną)
1 łyżeczka słodka papryka
sól
pieprz
majeranek
olej

1. Mięso na gulasz dokładnie myjemy i kroimy na kawałki (ok. 2x2 cm)
2. Boczek kroimy w kostkę i smażymy na patelni.
3. Zdejmujemy z patelni boczek a na wytopionym tłuszczu smażymy mięso. Staramy się, aby było z każdej strony dokładnie usmażone.
4. Przygotowujemy sobie duży garnek do którego wkładamy usmażone mięso.
5. Do pozostałego tłuszczu dodajemy trochę oleju i podsmażamy pokrojoną w kostkę cebulę oraz posiekany czosnek. Pod koniec smażenia dodajemy słodką paprykę. Wszystko wrzucamy do garnka z mięsem i zalewamy bulionem. Gotujemy na wolnym ogniu pod przykryciem ok. 1,5 h.
6. Kroimy warzywa: ziemniaki w kostkę, marchew w plastry, a paprykę w podłużne kawałki. Dorzucamy je do garnka pod koniec gotowania.
7. Dodajemy przecier pomidorowy, doprawiamy solą, pieprzem, papryką chili i majerankiem. Gotujemy jeszcze 20 - 25 minut. 

Serwujemy z chlebem razowym. W oryginalnym przepisie sugerowane było dodanie do zupa kleksa ze śmietany. Ja z tego zrezygnowałam.



czwartek, 14 marca 2013

Expresowa sałatka na ... ratunek

Lubię sałatki. Po pierwsze, bo nie ma z nimi za dużo przygotowań, praktycznie można je zrobić już z trzech składników. Po drugie, są smaczne (przynajmniej te robione przeze mnie ;) ), sycące i mogą występować, albo w formie "głównego" dania np. na kolację, albo jako dodatek do wędlin, kanapek. Przepis na dzisiejszą sałatkę mam od mojej mamy, która robiła ją zazwyczaj, kiedy pojawiali się niespodziewanie goście. Powód tego był prosty. Wszystkie użyte do jej przygotowania składniki zawsze były w domu. 

Składniki:
puszka groszku konserwowego
3 jajka na twardo
pół średniego słoika papryki konserwowej
1 średnia cebula
majonez
sól
pieprz

1. Jajka, paprykę i cebulę kroimy w kostkę. Dorzucamy groszek konserwowy. 
2. Doprawiamy majonezem, solą i pieprzem.





wtorek, 12 marca 2013

Zupa - krem z pora

Pisałam już o mojej sympatii i do zup i do porów. Dzisiaj przedstawiam szybkie danie łączące te dwie sympatie czyli zupę - krem z pora. Gdzieś tam smakowo może przypominać zupę cebulową, ale dla mnie ta jest zdecydowanie łagodniejsza i ładniejsza w odbiorze. Może dlatego, że już bardzo chce mi się wiosny, ten kolor zielony tak na mnie podziałał. Jak prawie każdą zupę - krem robi się ją ekspresowo. Polecam dla zabieganych, tym bardziej, że pora Ci w sklepach dostatek.

Składniki:
1 kg porów
1 l gotowego buliony
1oo g boczku wędzonego
gotowe grzanki 
olej
sól
pieprz

1. Pora kroimy w piórka i dusimy na oleju. Ja pod koniec duszenia dodałam odrobinę wina.
2. Podduszonego pora wrzucamy do gorącego buliony i rozdrabniamy za pomocą blendera. Doprawiamy solą i pieprzem.
3. Boczek kroimy w drobną kostkę i smażymy na patelni.
4. Zupę - krem serwujemy z grzankami i podsmażonymi kawałkami boczku.





poniedziałek, 11 marca 2013

Zapiekanki pieczarkowe

Robiłam ostatnio trochę czystek w lodówce i całkiem przypadku udało mi się na szybko skomponować tę oto przekąskę.

Składniki:
kilka pieczarek
szynka
por
ser żółty
olej
sól
pieprz

Specjalnie nie podaję dokładnych proporcji, bo wszystko będzie zależało iloma pieczarkowymi kapeluszami dysponujemy.

1. Szynkę kroimy w cienkie paseczki, a pora w piórka.
2. Oba składniki wrzucić na rozgrzany na patelni olej i podsmażamy. Pod koniec doprawiamy solą i pieprzem.
3. Od pieczarek odrywamy trzonki, zostawiając same kapelusze.
4. Kapelusze nadziewamy porem z szynką i posypujemy startym na grubych oczkach serem.
5. Wstawiamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i zapiekamy około 20-25 minut.





sobota, 9 marca 2013

"Męska" sałatka zwana również żółtą

Nazwa tej sałatki bynajmniej nie bierze się z tego, że wykonać jest ją w stanie tylko mężczyzna. Zawdzięcza ona taką nazwę wielkiemu zainteresowaniu płci męskiej jakie budzi na wszelkich imprezach. No nie znam faceta, któremu by nie smakowała. Druga nazwę zawdzięcza swojemu kolorowi, zróbcie a sami się przekonacie. Na pierwszy rzut oka wydaje się ona banalna smakowo, ale jest w jej prostych składnikach jeden, który zmienia całkowicie oblicze tej sałatki - Mr. Czosnek :) 

Składniki:
puszka kukurydzy
puszka ananasów
20 dag sera żółtego
2-3 ząbki czosnku
majonez

1. Do miski wrzucamy odsączoną kukurydzę, pokrojone w kostkę ananasy i starty na grubych oczkach ser żółty.
2. Dorzucamy posiekany drobno czosnek (nie przeciskamy!!!!)
3. Doprawiamy majonezem.

Warto przygotować ją kilka godzin przed podaniem, wtedy mamy gwarancję, że "przejdzie czosnkiem".





piątek, 8 marca 2013

Pomysł na kapustę pekińską (2)

Dzisiaj przedstawiam kolejny pomysł na prostą i szybką sałatkę do obiadu. W roli głównej, po raz drugi, kapusta pekińska. 

Składniki:
0,5 główki średniej kapusty pekińskiej
2 jabłka
garść rodzynek
sól
cukier
olej/oliwa z oliwek

1. Kapustę pekińską szatkujemy. Doprawiamy ją solą i cukrem, aby zmiękła.
2. Jabłka obieramy ze skórki i ścieramy na tarce na grubych oczkach.
3. Do kapusty dorzucamy umyte rodzynki. Doprawiamy odrobiną oleju. Mieszamy.


czwartek, 7 marca 2013

Smaki PRL-u czyli buła z pieczarkami

Za PRL-em nie tęsknię, ale są smaki, które z tamtymi czasami mi się kojarzą i z chęcią, od czasu do czasu, po nie sięgam. Po bułkę z pieczarkami sięgnęłam po raz pierwszy, próbując po swojemu odtworzyć tamten smak. To obok bloku czekoladowego było jedno z moich ulubionych dań. Były dwa miejsca gdzie te buły smakowały mi najbardziej. Jedno niedaleko miejsca naszego zamieszkania, a drugie na Starówce. Zawsze jakoś dziwnym trafem, kiedy byliśmy w tych okolicach na spacerze, nagle robiliśmy się głodni i nie było bata, mama musiała kupić i mnie i bratu po jednej.   

Składniki:
bułki paluch lub bagietki, ale ta krótsza, przekrojone na pół
25 dag pieczarek
4 cebule
0,5 szklanki wody
1 łyżka mąki
olej
sól
pieprz

1. Cebulę kroimy w piórka i dusimy na patelni z odrobiną oleju. Dodajemy pokrojone w kawałki pieczarki. 
2. Do wody dodajemy łyżkę mąki i dokładnie mieszamy. 
3. Kiedy oba składniki są miękkie wlewamy wodę z mąką.
4. Doprawiamy solą i pieprzem i dusimy jeszcze około 10 minut. Jeśli za bardzo gęstnieje możemy dodać wody. 
5. Z bułki palucha odkrawamy z jednej strony przylepkę i pozbywamy się miękkiego środka. 
6. Bułki wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni na termoobieg i podpiekamy ok. 15 minut.
7. Podpieczone bułki za pomocą łyżeczki napełniamy farszem pieczarkowym. 



poniedziałek, 4 marca 2013

Ptyśki

Wprawdzie miało nie być żadnych słodyczy, ale że były imieniny teściowej to postanowiłam przygotować ptysie. To, że akurat wybór padł na nie, nie jest dziełem przypadku. Zakupiłam sobie ostatnio rękaw silikonowy do nakładania mas i dekorowania wszelakiego i chciałam go niezwłocznie wypróbować. Ptysie dawały mi taką możliwość dwukrotnie, raz przy formowaniu ciasta, a drugi przy nakładaniu bitej śmietany. 
Przewrotna nazwa wzięła się stąd, że planowałam ptysie normalnych rozmiarów, ale wyszły mi takie raczej mniejsze... dlatego ptyśki.

Składniki:
Ciasto
125 margaryny
0,5 szklanki wody
1 szklanka mąki
3-4 jajka
Krem
0,5 l śmietany tortowej 36%
2-3 łyżki cukru pudru

1. Wodę i margarynę rozpuszczamy w garnku. Dodajemy mąkę i energicznie mieszamy (ciasto musi odchodzić od brzegów garnka). Odstawiamy do wystudzenia.
2. Do wystudzonego ciasta wbijamy po kolei jajka i miksujemy na jednolitą masę.
3. Ciasto przekładamy do rękawa silikonowego (użyłam końcówkę gwiazdki) i nakładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
4. Wstawiamy do nagrzanego do 200 - 210 stopni piekarnika (górna i dolna grzałka) i pieczemy na złoty kolor około 20 - 25 minut.
5. Schłodzoną śmietanę wraz z cukrem pudrem ubijamy na najwyższych obrotach na sztywno.
6. Upieczone ciastka kroimy na pół i wypełniamy ubitą śmietaną albo za pomocą rękawa albo szprycy.

Składniki starczają na 20 małych ptysi.

  


niedziela, 3 marca 2013

Spaghetti z szynką szwarcwaldzką i ... czyli co można zrobić z mascarpone

Serek mascarpone zakupiłam z myślą o tiramisu. W międzyczasie mąż zakomunikowała mi, że mam zakaz pieczenia czy przygotowywania czegokolwiek słodkiego przez cały okres Wielkiego Postu. Zastałam zatem z serkiem mascarpone i pustką w głowie, co tu zrobić. Inspirację znalazłam na blogu "PrzepisoTeka" i już na sam opis dania pociekła mi ślinka. Przedstawiam zatem spaghetti z szynką szwarcwaldzką, suszonymi pomidorami i serkiem mascarpone. Całość okazała się przede wszystkim bardzo ciekawa smakowo, ogromnie sycąca i naprawdę łatwa i szybka w przygotowaniu. Wzbogaciłam ją dodatkowo tylko prażonymi ziarnami słonecznika. Na pewno będę wracać do tego dania, bo to taka opcja, jak się nie ma ochoty za dużo czasu spędzać w kuchni i za to ma się ochotę na coś smakowitego. 

Składniki:
200 g makaronu spaghetti
100 g szynki szwarcwaldzkiej
2-3 cebule
250 g serka mascarpone
5-6 suszonych pomidorów
garść prażonych ziaren słonecznika
olej


1. Spaghetti gotujemy według przepisu na opakowaniu.
2. Cebulę kroimy w kostkę i wrzucamy na patelnię z rozgrzanym olejem.
3. Do poduszonej cebuli dodajemy pokrojoną, również w kostkę, szynkę i pomidory krojone w paski.
4. Do całości dodajmy 250 g serka mascarpone. Całość dusimy jeszcze chwilę. Jeśli za bardzo gęstnieje, dodajmy wodę. 
5. Na osobnej patelni prażymy ziarna słonecznika.




sobota, 2 marca 2013

Szybka i smaczna sałatka z makaronem

Ta sałatka z powodzeniem może zastąpić kanapki do pracy. Użyty w niej makaron jest naprawdę bardzo sycący, a pozostałe składniki to praktycznie wszystko co w naszych kanapkach znajdujemy. Jest i wędlina, są i warzywa. Jednym słowem TRZY RAZY "S": smacznie, szybko, sycąco.

Składniki:
200 gr makaronu penne
150 g szynki
1/2 puszki kukurydzy
5-6 ogórków konserwowych
 5 kawałków papryki konserwowa (można też użyć surowej, wtedy dodajemy całą)
szczypior
sól
pieprz
majonez

1. Makaron gotujemy wg. przepisu na opakowaniu.
2. Szynkę kroimy w paski. Paprykę i ogórki kroimy w kostkę. 
3. Do miski wrzucamy makaron, pokrojoną szynkę, ogórki i paprykę. Dodajmy kukurydzę i pokrojony szczypior.
4. Doprawiamy solą, pieprzem i majonezem.





piątek, 1 marca 2013

Zupa meksykańska

Przepis ten mam w swoich notatkach już jakiś czas. Kiedyś, jak go dostałam do znajomych stwierdziłam, że kiedyś go zrobię i to kiedyś nadeszło teraz. Wprawdzie kuchnia meksykańska nie jest mi jakoś dobrze znana, ale jak zaczęłam wczytywać się w składniki i sposób przygotowania to wyszło mi, że to nic innego jak  chili con carne, no ale postanowiłam zostać przy nazwie oryginalnej otrzymanej od znajomych. Nie ukrywam, że nie żałowałam przypraw, co przy konsumpcji radowało mojego męża, który lubi jak jest "wyraźnie". Było naprawdę bardzo "wyraźnie.

Składniki:
0,5 kg mięsa mielonego wołowo - wieprzowego
4 cebule
1 puszka czerwonej fasoli
1 puszka kukurydzy
1 puszka pomidorów w zalewie
0,5 l przecieru pomidorowego
sól
czosnek
mielona ostra papryka
curry
pieprz

1. Mięso mielone podsmażamy na oleju.
2. Cebulę kroimy w kostkę i również smażymy na oleju.
3. Do dużego rondla/garnka wrzucamy usmażone mięso, cebulę oraz: fasolę, kukurydzę, pokrojone pomidory wraz z zalewą oraz przecier pomidorowy.
4. Doprawiamy solą, pieprzem, czosnkiem, ostrą papryką oraz odrobiną curry.

Serwujemy z nachosami.