Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z kajmakiem. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z kajmakiem. Pokaż wszystkie posty

sobota, 16 maja 2015

Snickers

Szkoda, że nie da się zrobić tak, żeby czasem doba miała więcej niż 24 h. To znacznie ułatwiłoby sprawę i nie zmuszało mnie do wyborów komu lub czemu poświęcić czas w pierwszej kolejności. A tak, mając obecnie eksplozję pomysłów, dużo chęci, żeby je realizować, ale też niechęci, żeby z czegokolwiek rezygnować, pewne rzeczy zaniedbuję i przekładam z dnia na dzień. Z gotowanie nie rezygnuję, bo po prostu to lubię, ale już systematyczne umieszczanie wpisów wychodzi mi znacznie gorzej. Z dnia na dzień przekładam tę pracę i nawet nie wiem kiedy mam już za sobą pół miesiąca, a mój blog wygląda tak jakbym wyjechała na wakacje, albo zaczęła się z całą rodziną stołować w warszawskich knajpach. Tymczasem rzeczywistość jest zupełnie inna, praca w kuchni wre, zdjęcia się robią, tylko wpisy się jakoś nie ujawniają. Obiecuję się poprawić :)

Składniki:
Na ciasto:
500 g mąki
4 żółtka
250 g masła
100 g cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia

Krem:
500 ml śmietany tortowej kremówki 36%
1 opakowanie cukru waniliowego
puszka kajmaku
100 g solonych orzeszków ziemnych

1. Składniki na ciasto zagniatamy i wkładamy do lodówki na 30 minut.
2. Ciasto dzielimy na dwie części i rozwałkowujemy. Wykładamy papierem do pieczenia blaszkę o rozmiarach 20x30 cm i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy okolo 20 minut, aż ciasto będzie rumiane.
3. To samo robimy z drugą częścią ciasta.
4. Kiedy blaty wystygną, przygotowujemy krem. Śmietanę kremówkę ubijamy na sztywno wraz z cukrem.
5. Jeden placek kładziemy na blaszkę, smarujemy go kajmakiem. Wykładamy ubitą śmietanę i kładziemy kolejny placek.
6. Górę placka smarujemy pozostałą częścią kajmaku i posykujemy posiekanymi orzeszkami ziemnymi. 


poniedziałek, 25 marca 2013

Zamiast mazurka

Pamiętam jak na studiach z jedną z moich koleżanek, od czasu do czasu, zaglądałyśmy do Blikle`go na małe co nieco. Tania cukiernia to nie była i nie jest, no ale mimo nieustających braków w studenckim portfelu pozwalałyśmy sobie na odrobinę luksusu i kupowałyśmy babeczkę kajmakową. Patrząc na jej rozmiar i porównując do już wtedy niemałej ceny, zastanawiałam się czy rzeczywiście dobrze robię. Mogłam za te pieniądze kupić dwa inne ciastka. Ale już po pierwszy kęsie wiedziałam, że wybór był słuszny. Ta niepozorna babeczka dostarczała taką dawkę słodyczy, że człowiek ani myślał sięgać po coś jeszcze. Z okazji nadchodzących  Świąt Wielkanocnych postanowiłam odtworzyć ten smak, licząc że te babeczki będą świetną alternatywą dla mega słodkich mazurków. 

Składniki:
na ciasto:
300 g mąki
200 g masła
1 jajko
5 łyżek cukru pudru
woda (opcjonalnie)
wypełnienie:
gotowa masa kajmakowa w puszce
płatki migdałów

1. Mąkę przesiewamy na stolnice, dorzucamy masło, które krojąc długim nożem mieszamy z mąką.
2. Dodajmy cukier puder, jajko i sprawnie zagniatamy.
3. Jeśli ciast słabo się wyrabia można dodać odrobinę wody.
4. Foremki do babeczek smarujemy tłuszczem (ja używam margaryny).
5. Ciasto wałkujemy na grubość 3-4 mm i wycinamy małe koła i wykładamy nim foremki.
6.  Foremki wyłożone ciastem wstawiamy na co najmniej 30 minut do lodówki.
7. Po tym czasie nakłuwamy je widelcem i wkładamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Pieczemy około 15- 20 minut.
8. W międzyczasie do naczynia z gorącą wodą wstawiamy otwartą puszkę z kajmakiem. Co jakiś czas mieszamy. Jeśli woda ostygnie, a kajmak nadal nie będzie w miarę rzadki, tak aby łatwo dać się rozprowadzać, czynność powtarzamy.
9. Do ostygniętych babeczek nakładamy kajmak i ozdabiamy. Zostawiamy na kilka godzin do zastygnięcia.