Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z botwinką. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z botwinką. Pokaż wszystkie posty

piątek, 5 czerwca 2015

Risotto z botwinką

Jakoś się wkręciłam w tę botwinkę i zrobiłam monotematyczna. A może to mój organizm odkrył, że po zimie brakuje mi jakiś witamin i za każdy razem kiedy jestem na bazarze, krzyczy mi gdzieś w głowie "kup botwinkę, kup botwinkę". Dzisiaj botwinka w takiej odsłonie. Ten nie często spotykany kolor ryżu mocno intryguje dzieci, o tyle mocno, że nie potrzebne było przypominanie zjedz ryż. Zniknął cały, bez słowa protestu.

Składniki:
2 szklanki ryżu
0,5 szklanki wina (jeśli danie jest robione dla dorosłych)
1 l buliony warzywnego
1 pęczek botwinki (im większe buraczki tym lepiej)
masło
50 g sera feta

1. Od botwinki odcinamy buraczki, dokładnie je myjemy, obieramy i kroimy w cienkie plasterki. 
2. Wybieramy kilka listków botwinki, tych młodszych i delikatniejszych. Również myjemy i siekamy.
3. Na rozpuszczone na patelni masło wrzucamy buraczki i dusimy około 5- 7 minut. Dorzucamy posiekane listki botwinki i dalej dusimy około 5 minut.
4. Wrzucamy opłukany ryż i wlewamy wino (w daniu dla dzieci, ten etap pomijamy). 
5. Mieszamy i czekamy aż wino odparuje. 
6. Następnie stopniowo, za każdym razem, kiedy poprzednia partia zostanie wchłonięta, dodajemy bulionu i mieszamy.
7. Risotto podajemy z pokruszonymi kawałkami sera feta (jeśli danie jest dla dzieci, można podawać bez tego). 





czwartek, 4 czerwca 2015

Botwinka

Szał botwinkowy trwa, a raczej mój szał na warzywa. Co wybiorę się z "Małą Lady" na dłuższy spacer to i tak ląduje przy hali Mirowskiej i kupuję i kupuję. Nie mogę się oprzeć tej różnorodności, świeżości, kolorom, zapachom i pragnieniu jakie po zimie się we mnie zrodziło, aby korzystać i jeść jak najwięcej warzyw, owoców i tego co aktualnie daje nam matka natura. Botwinka to jedna z zup, która u mnie w domu zawsze, obok szczawiowej, była zwiastunem wiosny, tego, że zaczyna się jakiś nowy etap, że jest nareszcie więcej słońca, zapachów i możliwości. Że wszystko się może zdarzyć. 

Składniki:
2 pęczki świeżej botwinki
masło
sól
pieprz 
cukier
sok z połówki cytryny
0,5 szklanki śmietany 18 %
1 łyżka mąki

1. Liście botwinki dokładnie myjemy i siekamy. Małe buraczki, jeśli są, obieramy i kroimy w cienkie plasterki. 
2. Na patelni rozpuszczamy masło i wrzucamy buraczki. Dusimy około 5-7 minut i dodajemy liście botwinki, dusząc dalsze 5 minut pod przykryciem.
3. Przenosimy wszystko do garnka, zalewamy około 1 litrem gorącej wody i gotujemy około 30 minut. 
4. Doprawiamy delikatnie solą, cukrem, sokiem z cytryny, opcjonalnie pieprzem. Zagęszczamy śmietaną zmieszaną z mąką. 
5. Serwujemy z ugotowanymi na twardo jajkami. 


środa, 3 czerwca 2015

Tarta z botwinką i serem pleśniowym

Mając w kuchni dwie, spore pęczki świeżej i pachnącej botwinki, przeglądałam strony w poszukiwaniu ciekawego przepisu na klasyczną botwinkę zupę. Całkiem przypadkiem, a może świadomie, bo często tam zaglądam, wpadałam na przepisy z wykorzystaniem botwinki na stronie www.kwestiasmaku.com i postanowiłam zaryzykować. Tak zaryzykować, bo jakoś średnio przekonana była, że w botwinka w takiej odsłonie przypadnie mi do gustu, a jednak. Botwinkowy szał nadciąga. 

Składniki:
1 gotowe ciasto francuskie
2 pęczki botwinki
100 g sera pleśniowego typu lazur
kilka gałązek koperku do ozdoby
1 łyżeczka mąki ziemniaczanej (opcjonalnie)
sól
pieprz
łyżka masła

1. Liście botwinki dokładnie umyć i drobno posiekać. Buraczki obrać i pokroić w plasterki.
2. Wrzucić na rozgrzane na patelni masło. Dusić około 5-7 minut. Jeśli będzie zbyt wodniste dodać łyżkę mąki ziemniaczanej. 
3. Rozwinąć ciasto francuskie, zagiąć boki po brzegach.
4. Wyłożyć podduszoną botwinkę. Posypać pokrojonym w kostkę serem pleśniowym.
5. Włożyć do nagrzanego do 200 stopni piekarnika. Piec około 25 minut.
6. Przed podanie udekorować gałązkami koperku.