Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z rybą. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą z rybą. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 22 września 2016

Zapiekanka ziemniaczana z cukinią i łososiem

Lubię takie składane dania. Składasz, składasz i masz obiad :)

Składniki:
1 kg ziemniaków
średni płat łososia surowego 
2 średnie cukinie
15 dag sera żółtego
masło
sól
pieprz

1. Ziemniaki obieramy kroimy w cienkie plasterki, Wrzucamy na gorącą posoloną wodę i obgotowujemy około 5 minut.
2. Delikatnie odcedzamy ziemniaki, tak, aby nie uszkodzić ich struktury. 
3. Łososia dokładnie myjemy i kroimy w cienkie plastry.
4. Cukinie ścieramy na grubych oczkach i dusimy na odrobinie masła. Doprawiamy solą i pieprzem.
5. Dno naczynia żaroodpornego smarujemy odrobiną masła. 
6. Układamy warstwę ziemniaków, następnie warstwę cukinii i łososia
7. I znowu plastry ziemniaków, cukinii i łososia. 
8. Całość przykrywamy warstwą ziemniaków. Ścieramy ser.
9. Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy około 30 minut. 



niedziela, 19 czerwca 2016

Łosoś w cieście francuskim z brokułem

Nie szaleję. Dopiero powoli się rozpędzam. Po makaronie z szynka, bez szynki, z warzywami, z serem, bez sera, zapiekanym, polewanym itd. postanowiłam mężowi zaserwować coś innego, idącego w kierunku czegoś bardziej... wysublimowanego ;). Okej, może nie zaszalałam za bardzo, ale mimo wszystko wyszedł obiad bez makaronu. 

Składniki:
300 g surowego łososia
1 gotowe ciasto francuskie
1 brokuł
sól
czosnek

1. Brokuła obgotowujemy w lekko osolonej wodzie. Ugotowany, dzielimy na różyczki.
2. Ciasto francuskie dzielimy na dwie w miarę równe połówki.
3. Na każdej połówce połówki ;) układamy łososia, na to brokuła i składamy ciasto, dobrze je zlepiając na brzegach za pomocą widelca.
4. Wstawiamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy około 25 minut.




piątek, 11 marca 2016

Ryba północnej wyspy

Nie pytajcie mnie ani co to za wyspa, a tym bardziej jaka tam dokładnie żeruje ryba. I w ogóle skąd taka egzotyczna nazwa dania. W moim odczuciu rybę można wziąć każdą, byle by była morska, a jedyne powiązania jakie widzę pomiędzy tym daniem i ewentualnie wyspą, to dodatki w postaci ananasa i banana, które świetnie równoważą wyrazisty smak curry, imbiru i sosu sojowego wyczuwalny w rybie. Za rybami przepadam i to w takim standardowym, piątkowym wydaniu czyli z ziemniakami i surówka z kiszonej kapusty, ale czasem mam chęć na jakąś odmianę. Oto ona...

Składniki:
70 dag filetów z ryby morskiej
1 banan
1 puszka ananasa
1/2 papryki
masło
1 łyżeczka curry
2 łyżki sos sojowy
 szczypta chili
1 łyżeczka imbir
sól
pieprz
mąka
bułka tarta
jajko
olej

1. Syrop z ananasa mieszamy z curry, imbirem, chili i sosem sojowym.
2. Do tak przygotowanej marynaty wkładamy posolone i popieprzone kawałki ryby. Trzymamy je co najmniej 1 godzinę.
3. Następnie rybę panierujemy w mące, jajku i bułce i smażymy na rozgrzanym na patelni oleju.
4. Każdy kawałek przekładamy do naczynia żaroodpornego.
5. Na patelni rozpuszczamy masło. Kładziemy pokrojoną na małe kawałki paprykę, chwilę podsmażamy, następnie plastry banana i kawałki ananasa.
6. Dolewamy marynatę w której moczyła się ryba. Dusimy wszystko około 10 minut.
7. Sosem polewamy rybę i jemy od razu lub wstawiamy jeszcze na 10 minut do piekarnika.




środa, 27 stycznia 2016

Rybna pasta z suszonymi pomidorami

"Chodziła" za mną ryba. A raczej powinnam napisać pływała :).  Aż ją w końcu upolowałam i postanowiłam zaserwować w wersji pomidorowej, bo taka wersja też mi jakoś ostatnio przypadła do gustu. No i wyszła... aksamitna, wyraźna w smaku i pyszna...

Składniki:
1 średnia makrela wędzona
6-7 pomidorów suszonych wyjętych z oliwy
2 łyżki koncentratu
sól 
pieprz
czosnek

1. Makrele dokładnie obrać z ości.
2. Wszystkie składniki rozdrobnić za pomocą blendera na aksamitna masę.
3. Doprawić solą, pieprzem i czosnkiem. Jeśli ktoś lubi wersję ostrzejszą może dodać ostrej papryki.



piątek, 25 grudnia 2015

Sałatka z tuńczyka

Nie wiem co ja w sobie mam. Jakieś nadmierne poczucie obowiązkowości, niechęć do obciążania kogokolwiek swoją osobą. Niby mogłabym się wykręcić, ale jakoś chyba nie umiem i chcąc nie chcąc coś na wspólną Wigilię przygotować muszę. Padło na sałatkę z tuńczykiem, której przepis krąży w mojej rodzinie od wielu lat i wciąż cieszy się dużą popularnością.

Składniki:
1 puszka kukurydzy
1 puszka tuńczyka w sosie własnym
5 jajek
3-4 ogórki kwaszone
majonez
pęczek natki z pietruszki

1. Kukurydzę i tuńczyka odcedzić
2. Jajka i ogórki pokroić w drobną kostkę.
3. Natkę posiekać.
4.Wszystkie składniki połączyć i doprawić majonezem.



wtorek, 10 listopada 2015

Ryba po grecku

Myślę, a nawet jestem przekonana, że o takiej rybie nikt w Grecji nie słyszał. Nie zmienia to faktu, że w takiej formule i pod taką nazwą funkcjonuję u mnie w rodzinie od zawsze. Wiem, że klasyczną jej wersje przyrządza się tak, że ryba, jest w kawałkach. Ja natomiast zdecydowanie wolę taką rozdrobnioną, idealnie pasującą na kanapkę. Do tego najlepsze kiszone ogórki na całym świecie, które umie zrobić tylko mój tata i "niebo w gębie". 

Składniki:
600 g mrożonego morszczuka
1 opakowanie mrożonej włoszczyzny w paski
3 cebule
1 słoiczek koncentratu pomidorowego
olej
3 - 4 liście laurowe
pieprze w ziarnach
sól

1. Na rozgrzaną patelnie z olejem wrzucamy posiekaną cebulę. Dusimy, aż będzie szklista.
2. Dodajemy warzywa w paski i co jakiś czas mieszając, dusimy około 15 minut.
3. Na koniec dodajemy rybę, dorzucam liść laurowy i pieprz i jeśli wyparowała woda, to też odrobinę wody.
4. Dusimy na wolnym ogniu, aby ryba  się rozpadła.
5. Doprawiamy koncentratem pomidorowym. Wyjmujemy liście laurowe.
6. Dusimy jeszcze około 5- 10 minut, ewentualnie jeśli jest taka potrzeba, solimy.




sobota, 26 września 2015

Makaron ze szpinakiem i łososiem

W prostocie siła. Naprawdę chyba najbardziej, a właściwie bez chyba, lubię takie proste i szybkie dania, które przy okazji wyglądają też apetycznie, że mam ochotę je zjeść zanim wylądują na talerzu. Tak było i tym razem, bo i łososia (TU na to dowód) i szpinak (i TU) uwielbiam i zajadam z chęcią. Ku mojemu zadowoleniu mężowi smakowało średnio, a co za tym idzie, kiedy sięgnę po to danie kolejny raz cała porcja przypadnie mnie :))) oł je...

Składniki:
200 g makaronu
500 g świeżego szpinaku typu "baby"
100 g wędzonego łososia
125 g serka mascarpone
łyżka masła
sól
pieprz
czosnek

1. Makaron wrzucamy na gorącą wodę i gotujemy zgodnie z instrukcją.
2. Łososia kroimy w kostkę.
3. Ugotowany makaron odcedzamy na sitku.
4. Do garnka w którym gotowaliśmy makaron wrzucamy łyżkę masła i umyty szpinak. Doprawiamy do sola i czosnkiem.
5. Do szpinaku dodajemy łososia i serek mascarpone i wrzucamy z powrotem makaron. Mieszamy dokładnie, doprawiamy pieprzem i zajadamy... mniam





wtorek, 7 kwietnia 2015

Grzanki z łososiem

Dzisiejsza propozycja idealnie nadaje się na niedzielne śniadanie bez pośpiechu. To znaczy, jeśli macie toster, możecie zrobić je i w dzień powszedni, śpiesząc się :). Ja tostera nie posiadam, zatem nie zostaje mi nic innego jak zajadanie się grzankami z piekarnika, ewentualnie z patelni, tylko wtedy kiedy tym czasem dysponuje i nie biegam jak oszalała między jednym dzieckiem, a drugim, pakując w pośpiechu rzeczy i jedzenia na zajęcia dla starszaka, przekąski dla młodszej latorośli, obserwując jednocześnie czy dzieci nie urządzają sobie jakiejś szalonej rozrywki, przyprawiającej mnie o palpitację serca. 

Składniki:
kromki pełnoziarnistego chleba tostowego
serek do smarowania
plastry wędzonego łososia
oliwa z oliwek

1. Tosty skrapiamy odrobiną oliwy z oliwek i wsadzamy na 15 minut do nagrzanego piekarnika, obracając co jakiś czas, tak aby równomiernie się przypiekły.
2. Kromki smarujemy serkiem i kładziemy plastry łososia.



niedziela, 22 marca 2015

Ryba po chińsku

Lubię ryby, ale o co mnie trochę zniechęca przy ich przygotowywaniu, to to, że ich zapach utrzymuje się w mieszkaniu długo po ich skonsumowaniu. I nie pomaga tu mega wydajny wyciąg, ani wietrzenie. Jeszcze co najmniej dzień czuć, że na obiad była ryba. Staram się jednak nie rezygnować i co jakiś czas ją serwuję. Tym razem w wersji chińskiej. Nigdy w Chinach nie byłam, więc nie jestem przekonana, że podobne danie spotkałabym w tym kraju, no ale "po chińsku", "nie po chińsku", ryba w takiej odsłonie bardzo mi smakuje. 

Składniki:
6 filetów rybnych
2-3 papryki
2 cebule
1 jajko
mąka ziemniaczana 
3 łyżki sosu sojowego
imbir
 1 łyżka cukru brązowego
1/2 szklanki wody
sól
olej

1. Paprykę i cebulę pokroić w paski. Podsmażyć na odrobinie oleju. Lekko doprawić solą.
2. Mąkę wymieszać z imbirem i solą. Jajko roztrzepać w osobnym naczyniu.
3. Filety obtoczyć w jajku i mące i usmażyć.
4. Na usmażone filety wyłożyć paprykę z cebulą.
5. Całość zalać zalewą sporządzoną z wody, sosu sojowego i cukru. Dusić na małym ogniu około 15 minut.



wtorek, 1 lipca 2014

Spagetti z łososiem i fetą

W mojej kuchennej biblioteczce znajdują się nie tylko książki Oliviera czy Nigelli. Zdarza mi się zakupić też książki z serii "dla wszystkich", które pięknymi zdjęciami i prostotą wykonania, mają zachęcać przeciętnych bywalców supermarketów do gotowania. Książka "Potrawy z makaronu", skąd pochodzi przedstawiony poniżej przepis, niestety niekoniecznie spełniaj tę rolę. Na kilkadziesiąt przedstawionych w niej dań dokładnie trzy mnie zainteresowały i zamierzam je wypróbować, reszta wg. mnie jest nie do zjedzenia albo już dawno te danis zrobiłam.

Składniki:
400 g makaronu spaghetti
125 g wędzonego łososia
150 ml whisky lub brandy
100 g sera feta
300 ml śmietany 18%
oliwa z oliwek
natka z pietruszki
pieprz
sól

1. Spaghetti gotujemy wg. przepisu w osolonej wodzie z dodatkiem oliwy.
2. W tym czasie w jednym rondelku podgrzewamy delikatnie śmietanę, a w drugim alkohol. Łączymy te dwa składniki. 
3. Dorzucamy pokrojonego w paski łososia, doprawiamy pieprzem.
4. Do ugotowanego i odcedzonego makaronu dodajemy sos i delikatnie mieszamy.
5. Wykładamy na talerz, posypujemy serem feta i natką z pietruszki. 




wtorek, 17 czerwca 2014

Łosoś po azjatycku

Jakiś czas temu z przykrością zauważyłam, że w naszym menu brakuje ryb. Sięgamy po nie rzadko, a jak już to w formie przetworzonej czyli wędzone, w pastach, z puszki. Trochę to wynika z ich zapachu w czasie gotowania, pieczenia, który trudno jest z mieszkania później usunąć. Postanowiłam to jednak zmienić. Jako matka karmiąca, powinnam przykładać się do tego co jem, żeby zadbać o dostarczanie mojej latorośli cennych składników odżywczych. Skoro w miarę świeże ryby są w "Stonce", to będę po nie sięgać. Łosoś jest smaczny, ale taki z grilla czy zwyczajnie pieczony mi się znudził. Dlatego w pierwszej kolejności na "ruszt" poszedł jeden z moich prezentów gwiazdowych czyli książkę Jamiego Olivera "30 minut w kuchni". Znalazłam tam przepis na tę rybę w takim "orientalnym" stylu. 

Składniki:
filet z łososia
kawałek świeżego imbiru
1 czerwona cebula
2 ząbki czosnku
1/2 świeżej papryczki chili
1 łyżka sosu sojowego
2 limonki 
oliwa

1. Obieramy imbir i kroimy na drobne kawałki.
2. Dodajemy czosnek, cebulę, chili i 1 łyżeczkę sosu sojowego.
3. Wyciskamy sos z limonek i wszystkie składniki miksujemy do uzyskania konsystencji rzadkiej pasty.
4. Pastę kładziemy na dno naczynia w którym będziemy zapiekać łososia. Dodajemy oliwę.
5. Wkładamy łososia, tak aby skóra była na górze.
6. Pieczemy w 180 stopniach około 20 minut.





poniedziałek, 24 marca 2014

Pieczony łosoś pod serem feta

Przyznaję się, że rzadko sięgam po rybę. Nie to, że nie lubię, ale po pierwsze, glazurowane, po rozmrożeniu przypominają jakieś cienkie zdechlaczki i w sumie nie mam ochoty płacić za zamrożoną wodę, a po drugie w mojej okolicy praktycznie nie ma gdzie świeżej ryby kupić. Wyjątkiem jest Biedronka, ale jakoś nie jest to moja sieć, więc nie często tam bywam. No ale często chęci i natychmiastowa potrzeba zjedzenia czegoś, powoduje, że ograniczenia i antypatie znikają. Tak było tym razem. Musiałam zjeść łososia i już.

Składniki:
surowy filet z łososia
3-4 plastry sera feta
4-5 pomidorów suszonych
sól
olej

1. Filet z łososia dokładnie myjemy i doprawiamy solą. 
2. Na dno naczynia żaroodpornego wlewamy odrobinę oleju i kładziemy filet z łososia. 
3. Na filet kładziemy kawałki suszonego pomidora i kawałki sera feta.
4. Całość wstawiamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy ok. 20 minut. 


piątek, 18 października 2013

Pasta z makreli

Co tydzień uświadamiam sobie, że jednak w naszej rodzinnej, codziennej diecie za mało jemy ryb. No ale jakoś z jednej strony nie mam ochoty kupować mrożonych, które po rozmrożeniu okazują się jakimś bliżej nieokreślonym ochłapem czegoś, a z drugiej ciągle mi jakoś nie po drodze chodzić specjalnie do sklepu po świeżą. Tak więc zadowalamy się wędzoną makrelą przyrządzając w wersji pasty do smarowania.

Składniki:
1 średnia, wędzona makrela
3 jajka
3-4 ogórki kiszone
1 cebula
majonez
pieprz 
sól

1. Makrel obieramy ze skórki i ostrożnie pozbywamy się ości. Rybę rozdrabniamy widelcem.
2. Jajka, ogórki i cebulę kroimy w kostkę.
3. Wszystko starannie i dokładnie mieszamy, jeszcze raz sprawdzając czy nie umknęła nam żadna ość.
3. Doprawiamy solą, pieprzem i majonezem.




poniedziałek, 17 czerwca 2013

Sałatka z pieczonym łososiem

W piątek upiekłam łososia w kawałku. Mimo że był pyszny i chętnych do skosztowania nie brakowało została mi kawałek. Nie lubię jak się coś marnuję, więc wykorzystując jeszcze kilka innych składników, jakie miałam w lodówce, wykombinowałam tę oto zgrabną sałatkę. Idealną na obiad, szczególnie w ciepłe dni, kiedy nie ma się ochoty spędzać w kuchni zbyt dużo czasu. Po za tym pożywna i zdrowa. Przypadkowa sałatką po którą na pewno będę sięgać nie raz. 

Składniki:
świeże liście szpinaku "baby"
1 duży pomidor
150 g upieczonego łososia
mała garść suszonej żurawiny
musztarda francuska
oliwa z oliwek
1 łyżka wody
sól
pieprz

1. Liście szpinaku dokładnie myjemy i odrywamy ogonki. Układamy je na dnie salaterki.
2. Dodajemy rozdrobnione kawałki łososia i pokrojonego pomidora. 
3. Dorzucamy suszoną żurawinę.
4. Przygotowujemy sos: 2 łyżki musztardy francuskiej mieszamy z z łyżką oliwy i wody, którym polewamy sałatkę. 



piątek, 24 maja 2013

Pomidorowe penne z tuńczykiem i oliwkami

Tuńczyk to jedna z moich ulubionych ryb, głównie ze względu na poręczne opakowanie :) umożliwiające użycie jej w różnych opcjach bez martwienia się, że trafi się na ość. Makaron za to to mój ulubiony dodatek do dań, szybko się gotuje i nie trzeba go obierać jak ziemniaki :). A oliwki to moja ulubiona przekąską, której kiedy się da i kiedy pasuje dodaje do dań wszelakich. Połączenie tych trzech składników wraz z pomidorami daje to jedno z moich bezmięsnych dań czyli penne z tuńczykiem i oliwkami.

Składniki:
250 g makaronu penne
1 puszka tuńczyka w sosie własnym
garść zielonych oliwek
przecier pomidorowy
sól
pieprz

1. Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu.
2. Po odlaniu wody do tego samego garnka dodajemy tuńczyka, przecier pomidorowy oraz pokrojone oliwki.
3. Wszystko razem mieszamy do zagotowania. Doprawiamy solą i pieprzem.



piątek, 5 kwietnia 2013

Jedzmy ryby

Ostatnio w jednym z supermarketów, w którym pracę rozpoczął pan Olbrychski :) dostrzegałam super wyglądającą doradę i postanowiłam ją zakupić. Zachęcił mnie do tego jeszcze podany przy cenie całkiem prosty przepis. Przyznaję się, że mimo że ryby są zdrowe nie często je przyrządzam. A bo przeszkadza mi zapach i to, że muszę później wietrzyć cały dom, a to że nie mam jakoś po drodze sklepu, w którym jest szansa na kupienie świeżej ryby. No ale dorada wyglądała smakowicie, nawet nie upieczona, więc się skusiłam i nie pożałowała. Ryby były wypatroszone, więc ich przygotowania zabrało chwilę.  

Składniki:
dwie świeże dorady
masło
czosnek
sól
tymianek

1. Ryby lekko nacinamy z każdej strony i solimy.
2. W nacięcia wkładamy odrobinę masła i dodajemy czosnek. Całość posypujemy tymiankiem.
3. Ryby wsadzamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy około 30 minut. Przez ostatnie 5 minut na termoobiegu.