W piątek upiekłam łososia w kawałku. Mimo że był pyszny i chętnych do skosztowania nie brakowało została mi kawałek. Nie lubię jak się coś marnuję, więc wykorzystując jeszcze kilka innych składników, jakie miałam w lodówce, wykombinowałam tę oto zgrabną sałatkę. Idealną na obiad, szczególnie w ciepłe dni, kiedy nie ma się ochoty spędzać w kuchni zbyt dużo czasu. Po za tym pożywna i zdrowa. Przypadkowa sałatką po którą na pewno będę sięgać nie raz.
Składniki:
świeże liście szpinaku "baby"
1 duży pomidor
150 g upieczonego łososia
mała garść suszonej żurawiny
musztarda francuska
oliwa z oliwek
1 łyżka wody
sól
pieprz
1. Liście szpinaku dokładnie myjemy i odrywamy ogonki. Układamy je na dnie salaterki.
2. Dodajemy rozdrobnione kawałki łososia i pokrojonego pomidora.
3. Dorzucamy suszoną żurawinę.
4. Przygotowujemy sos: 2 łyżki musztardy francuskiej mieszamy z z łyżką oliwy i wody, którym polewamy sałatkę.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz