poniedziałek, 4 marca 2013

Ptyśki

Wprawdzie miało nie być żadnych słodyczy, ale że były imieniny teściowej to postanowiłam przygotować ptysie. To, że akurat wybór padł na nie, nie jest dziełem przypadku. Zakupiłam sobie ostatnio rękaw silikonowy do nakładania mas i dekorowania wszelakiego i chciałam go niezwłocznie wypróbować. Ptysie dawały mi taką możliwość dwukrotnie, raz przy formowaniu ciasta, a drugi przy nakładaniu bitej śmietany. 
Przewrotna nazwa wzięła się stąd, że planowałam ptysie normalnych rozmiarów, ale wyszły mi takie raczej mniejsze... dlatego ptyśki.

Składniki:
Ciasto
125 margaryny
0,5 szklanki wody
1 szklanka mąki
3-4 jajka
Krem
0,5 l śmietany tortowej 36%
2-3 łyżki cukru pudru

1. Wodę i margarynę rozpuszczamy w garnku. Dodajemy mąkę i energicznie mieszamy (ciasto musi odchodzić od brzegów garnka). Odstawiamy do wystudzenia.
2. Do wystudzonego ciasta wbijamy po kolei jajka i miksujemy na jednolitą masę.
3. Ciasto przekładamy do rękawa silikonowego (użyłam końcówkę gwiazdki) i nakładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia.
4. Wstawiamy do nagrzanego do 200 - 210 stopni piekarnika (górna i dolna grzałka) i pieczemy na złoty kolor około 20 - 25 minut.
5. Schłodzoną śmietanę wraz z cukrem pudrem ubijamy na najwyższych obrotach na sztywno.
6. Upieczone ciastka kroimy na pół i wypełniamy ubitą śmietaną albo za pomocą rękawa albo szprycy.

Składniki starczają na 20 małych ptysi.

  


1 komentarz: