wtorek, 19 marca 2013

Tostowe śniadanie bez tostera

Generalnie nie jestem entuzjastką posiadania w kuchni urządzeń wszelkich. Staram się kupować rzeczywiście to co jest mi niezbędne. Większość wielofunkcyjnych urządzeń, w moim odczuciu, pocieszy oko chwile, a później idzie w odstawkę. Człowiek zostaje z jeszcze mniejsza powierzchnią blatu do pracy i z super wielofunkcyjnym urządzeniem, które wielofunkcyjnymi częściami zbiera tony kurzy... i ciągle je trzeba przestawiać, wycierać albo zwyczajnie spakować i zagracić sobie kolejnym cudem techniki i tak już zapakowaną po brzegi spiżarnie czy schowek. Tak więc cieszy mnie bardzo kiedy okazuje się, że żeby napić się mleka, nie muszę kupować krowy. Żeby zjeść tosta, nie muszę posiadać tostera. 

Składniki:
chleb tostowy (ilość kawałków wg uznania)
szynka
pieczarki
ser żółty
ketchup

1. Kapelusze pieczarek kroimy w plastry i zalewamy gorącą wodą na 5 minut (będę o wiele miększe). 
2. Na chleb kładziemy plaster szynki, pokrojone pieczarki, dodajemy ketchup i nakładamy plaster żółtego sera. Całość przykrywamy drugą kromką chleba.
3. Zapiekamy w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 15 minut.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz