wtorek, 12 lutego 2013

Kto je ciacho na „ostatki” ten piękny i gładki


Scenka rodzajowa nr 1.
Występują:
- Megi Pegi
- mąż Megi Pegi

Scena I
- Masz więcej nie piec żadnych ciast – rzekł mąż Megi Pegi po zejściu z wagi.
- No ale na ostatki coś musi być - rozjemczo zagaiła Megi Pegi.
- Ok, ale na tym koniec.
- Mhy... - kiwnęła Megi Pegi - supernegocjator.

Scena II
Aromatyczne ciasto francuskie z serem i wiśniami

Kurtyna

Przypis od autorki: Wypadałoby zakończyć ten karnawał czymś hucznym, ale będzie tylko ciasto francuskie z serem i wiśniami z książki, którą zwęszyłam na półce u mojej mamy – „Ciasta z blachy – Przepisy dawne i nowe” – E.Bangert.

Składniki:
1 opakowanie gotowego ciasta francuskiego
1 torebka budyniu waniliowego
0,5 kg wiśni (wiśnie mam własne z zalewy, ale można użyć też mrożonych)
25 dag cukru pudru
0,5 kg twarogu
4 jajka
aromat cytrynowy

1. Blachę wykładamy papierem do pieczenia i rozkładamy ciasto francuskie. Należy uformować brzegi, które ułatwią utrzymanie masy. Ciasto nakłuwamy widelcem.
2. Wstawiamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika pieczemy ok. 10-15 minut.
3. Oddzielamy białka od żółtek. Do białek dodajemy 2 łyżki cukru pudru i ubijamy na sztywną pianę.
4. Żółtka ubijamy z pozostałą ilością cukru i budyniem. Miksując dodajmy po łyżce twarogu i mieszamy do czasu otrzymania jednolitej masy. Na koniec dodajmy 2 krople aromatu cytrynowego.
5. Do ubitych żółtego dodajemy ubitą pianę i delikatnie mieszamy łyżką.
6. Na podpieczone ciasto wykładamy masę. Układamy wiśnie.
7. Zapiekamy jeszcze 10-15 minut w temperaturze 180 stopni.







2 komentarze:

  1. A ja bym chciała zobaczyć jeszcze scenę trzecią - pochłanianie ;)
    Ciasto wygląda pyszniaście :)

    OdpowiedzUsuń