czwartek, 10 stycznia 2013

Bułeczki otrębowe

Bardzo lubię chleb. No ale moja biodra już nie koniecznie. Dlatego odkopał przepis na bułeczki otrębowe z pewnej diety, przepis lekko zmodyfikowałam i upiekłam. Nie będę ukrywać, że w smaku nie przypominają one mięciutkich bułeczek wprost z piekarni. Smakują raczej jak trochę wysuszona grahamka. Ale są naprawdę zdrowe i jak dla mnie smaczne (zawsze lubiłam grahamki), dlatego postanowiłam się tym przepisem podzielić.

Składniki:
18 łyżek otrąb (owsiane lub pszenne)
5 łyżek jogurtu naturalnego
4 łyżki mąki
3 jajka
ciepłe mleko (4 łyżki) i drożdże liofilizowane 
sól

1. Mieszamy otręby z jogurtem. (wystarczy łyżka, nie trzeba używać miksera).
2. Dodajemy mąkę, jajka i sól.
3. Drożdże rozpuszczamy w mleku i dodajemy na końcu. (Można zamiast drożdży dodać 2 łyżeczki proszku do pieczenia, z tym składnikiem też próbowałam).
4. Odstawimy w ciepłe miejsce (np. kaloryfer) na 30 minut.
5. Na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, formułujemy bułeczki.
5. Wstawiamy do piekarnika rozgrzanego do 170 stopni na 20 minut. (Ostatnie 6 minut na termoobiegu).



3 komentarze:

  1. ojej, jakie one śliczniutkie!:) muszą być pyszne z masełkiem

    OdpowiedzUsuń
  2. Oj są... właśnie dopieka się kolejna partia... Masło już czeka w pogotowiu :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mmm zdrowe i smaczne bułeczki ,tak lubię ;d

    OdpowiedzUsuń