piątek, 5 kwietnia 2013

Jedzmy ryby

Ostatnio w jednym z supermarketów, w którym pracę rozpoczął pan Olbrychski :) dostrzegałam super wyglądającą doradę i postanowiłam ją zakupić. Zachęcił mnie do tego jeszcze podany przy cenie całkiem prosty przepis. Przyznaję się, że mimo że ryby są zdrowe nie często je przyrządzam. A bo przeszkadza mi zapach i to, że muszę później wietrzyć cały dom, a to że nie mam jakoś po drodze sklepu, w którym jest szansa na kupienie świeżej ryby. No ale dorada wyglądała smakowicie, nawet nie upieczona, więc się skusiłam i nie pożałowała. Ryby były wypatroszone, więc ich przygotowania zabrało chwilę.  

Składniki:
dwie świeże dorady
masło
czosnek
sól
tymianek

1. Ryby lekko nacinamy z każdej strony i solimy.
2. W nacięcia wkładamy odrobinę masła i dodajemy czosnek. Całość posypujemy tymiankiem.
3. Ryby wsadzamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy około 30 minut. Przez ostatnie 5 minut na termoobiegu.








2 komentarze:

  1. Nie wiem dlaczego ale nigdy nie jadłam dorady, muszę w końcu spróbować !!!

    OdpowiedzUsuń