sobota, 21 marca 2015

Brokułowa

Chyba przeżywam jakieś przesilenie wiosenne. Zero mocy, zero chęci na cokolwiek i za co się nie wezmę to idzie mi... no właśnie nie idzie mi. Nawet wenę do gotowania straciłam i stawiam na coś szybkiego i nie wymagającego. Może to minie... Zaaplikowałam i mężowi i sobie codzienną dawkę magnezu, może to coś nam pomoże. Jestem w takim nastroju, że najchętniej to bym ten magnez zjadła w postaci gorzkiej czekolady, bo ale moje biodra by mnie zabiły, a po za tym nie chce mi się wstać i szukać czy mamy jeszcze jakieś zapasy. No nic mi się nie chce...Jakbym mi się tak nie chciało jeść jeszcze, to za jakiś czas byłabym super laską :)

Składniki:
1/2 ugotowanego brokuła
2 pomidory
3 ogórki kiszone
1/2 cebuli czerwonej
5-6 rzodkiewek
sól
pieprz
oliwa z oliwek

1. Ugotowanego brokuła dzielimy na różyczki.
2. Dodajemy pokrojone pomidory, ogórki, rzodkiewkę i poszatkowaną cebulę.
3. Doprawiamy solą i pieprzem. Polewamy odrobiną oliwy z oliwek.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz