środa, 18 listopada 2015

Napój imbirowy

Aura za oknem nie sprzyja aktywności. W sumie zaczynam rozumieć niedźwiedzie i to, że wolą przespać i poczekać na wiosnę. Być może gdyby nie moje poczucie, że warto korzystać z każdej chwili, nie rozdrabniać się i nie marnować czasu na czekania na "jutro", "lepsze potem", pewnie też zwinęłabym się w kłębek i zapadła w letarg, co jakiś wyściubiając nos z kocyka i patrząc czy jest już wiosna czy jeszcze nie. No ale szkoda mi, zwyczajnie mi szkoda przespać ten czas. Dlatego mobilizuję się i robię wszystko, żeby resztki mojej motywacji do działania nie spadły. Dzisiaj zamiast porannej kawy proponuję mocno pobudzający, w tym również naszą przemianę materii, napój na bazie imbiru. Stawia na nogi, a ostry smak tego korzenia łagodzi spory dodatek miodu. Spróbujcie, naprawdę stawia na nogi. 

Składniki:
2 cm świeżego imbiru
1/2 cytryny
3 łyżki miodu

1. Imbir kroimy w cienkie plasterki.
2. Dodajemy pokrojoną cytrynę i zalewamy wrzątkiem.
3. Kiedy napój przestygnie, dodajemy miód. 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz