Nowy Rok się zaczął, a mnie zamiast dodać sił i motywacji do działania, ścięło z nóg. Chęci na cokolwiek się pochowały. Lista rzeczy do zrobienia wydłuża się, a stos książek, które czytam zamiast odhaczać kolejne rzeczy jako zrobione, rośnie. Garnki podskakują, piekarnik szlaje, a wcale tego tutaj nie widać. No nic postanowiłam wziąć się w garść i zacząć prezentować to co zaserwowałam mojej rodzinie na noworoczny obiad.
Inspiracja: www.kwestiasmaku.com
Składniki:
ok. 500 g polędwiczki wieprzowej
grubo zmielony pieprz
1 łyżeczka suszonego oregano
2 łyżki oliwy
300 g pieczarek
2 łyżki miodu pitnego
3 łyżki musztardy
1 łyżeczka miodu
125 ml śmietanki kremówki 22%
1 łyżka sosu sojowego
pół pęczka posiekanej natki pietruszki
1. Polędwiczkę kroimy na 1,5 cm plasterki. Posypujemy świeżo zmielonym pieprzem i oregano, odkładamy na jakiś czas.
2. Pieczarki kroimy na ćwiartki i smażymy na rozgrzanej oliwie (1 łyżka) na patelni przez ok. 10 minut, co chwilę mieszając, tak aby były zarumienione. Zdejmujemy z patelni i odkładamy na talerz.
3. Na tej samej patelni z resztą oliwy smażymy mięso, ok. 2 minut z każdej strony. Doprawiamy je solą.
4. Wlewamy miód pitny i czekamy aż odparuje. Dodajemy musztardę zmieszaną z miodem, natkę pietruszki i mieszamy.
5. Dokładamy pieczarki, śmietanę wymieszaną z sosem sojowym i chwilę gotujemy, aż sos zgęstnieje.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz