środa, 9 kwietnia 2014

Naleśniki szpinakowe z nadzieniem serowym

Smażenie naleśników trudne nie jest. W sumie to takie danie, z którym nawet średnio ogarnięty gotujący powinien sobie poradzić. Nie mogę jednak tego powiedzieć o naleśnikach ze szpinakiem. Zastosowane standardowe proporcje nie przełożyły się na łatwość ich smażenia. Przyznaje się, że co najmniej 3 naleśniki popsułam zanim reszta wyszła mi na poziomie satysfakcjonującym. Nawet nie podejrzewałam, że smażenie naleśników może wywołać u mnie takie pokłady frustracji. Dobrze, że chociaż ich smak wszystkie to "problemy" zrekompensował. 

W sumie jak przeglądam swoje posty, to w prawie co drugim zachwalam smak swoich dań. Ot wrodzona skromność ;)

Składniki:
3 jajka
mleko
woda
mąka
sól
czosnek
500 g rozdrobnionego szpinaku 

Farsz:
250 g sera białegos
100 g jogurtu
sól
pieprz
suszone pomidory

1. Na patelnię wrzucamy szpinak, doprawiamy czosnkiem i dusimy. Na koniec doprawiamy odrobiną soli.
2. W międzyczasie przygotowujemy ciasto na naleśniki. (Nie podaję proporcji, bo zawsze, ale to zawsze robię to na "widzie mi się" i jakoś mi wychodzi. A jak nie wychodzi to kombinuje albo z mąką, albo z wodą.) Na koniec dorzucamy szpinak i zaczynamy smażenie.
3. W misce rozgniatamy biały ser, dodajemy jogurt i przyprawiamy pieprzem i solą.. dobrze przyprawiamy. 
4. Na naleśnikach rozsmarowujemy farsz serowy, a na środek wykładamy pokrojone w kostkę suszone pomidory. 
5. Zawijamy i zajadamy. 



1 komentarz: