Moi drodzy, okazuje się, że upolowanie makaronu w kształcie muszelek i to w rozmiarze znacznie większym niż standardowe, nie jest wcale takie łatwe. Na taka formę podania kurczaka z brokułem miałam już ochotę od dawna, ale na przeszkodzie stały właśnie braki składnikowe. A jak już się składniki uzupełniło, to brakowało czasu, a jak się znalazł czas, to danie nareszcie zostało zrobione.
Składniki:
1 opakowanie makaronu typu muszle
500 g fileta z kurczaka
1 brokuł
100 g sera pleśniowego typu "Lazur"
1 puszka pomidorów w kawałkach
sól
pieprz
czosnek
olej
2. Pierś z kurczaka dokładnie myjemy i kroimy na kawałki. Doprawiamy solą i czosnkiem. Odstawiamy.
3. Brokuła gotujemy w osolonej wodzie. Ostudzony dzielimy na różyczki.
4. Piersi z kurczaka podsmażamy na rozgrzanym na patelni oleju.
5. Każdą z muszli nadziewamy kurczakiem i brokułem.
6. Nadziane muszle układamy w naczyniu wysmarowanym na dnie olejem.
7. Ułożone i nadziane muszle posypujemy kawałkami sera.
8. Pomidory w puszcze rozdrabniamy za pomocą blendera, doprawiamy solą i czosnkiem.
9. Polewamy nimi muszle i wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika. Zapiekamy około 20 minut.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz