Kombinowałam niedawno jak tu zdobyć mleko roślinne. Chciałam najmłodszej latorośli zrobić budyń, a na mleko od krowy, o ile to w sklepach nadal takie jest, jest trochę za wcześni. Odstraszały mnie ceny w sklepach ze zdrową żywnością, tym bardziej, że nie byłam pewna, czy taka inwestycja się przyjmie, w sensie czy moja córcia łyknie to co jej przygotuje. A tu z niespodziewaną pomocą przyszła do mnie autorka bloga http://thepolkadotproject.blogspot.com/ mojego niedawnego odkrycia i nieskrywanego zafascynowania. Akurat miałam paczkę wiórków kokosowych, których na pewno nie wykorzystam do przygotowania kokosanek, bo mąż zakazał mi robienia jakichkolwiek słodkości, więc ruszyłam z robotą.
Składniki:
200 g wiórków kokosowych
2 l gorącej wody
1. Wiórki wraz z 1 litrem gorącej wody mieszamy za pomocą shakera.
2. Gotowe mleko przelewamy przez sitko i ponownie mieszamy wiórki z kolejnym litrem wody.
3. Odcedzamy na sitku.
takie domowe mleko najlepsze!
OdpowiedzUsuń